Kopidoł i Kwiaciareczka
Tym razem przyznam się szczerze, że do wyboru tej książki zachęcił mnie tytuł. Kiedy grzebałam na bibliotecznych półkach krzyknęła do mnie okładka z pomarańczową trumną i napisami „Kopidoł i Kwiaciareczka” – Kazimierz Szymeczko. Pomyślałam „To pewnie ksywki”, no i nie pomyliłam się. Ciekawe o czym?