Mężczyzna imieniem Ove
„Mężczyzna imieniem Ove” to debiut literacki Fredericka Backmana, szwedzkiego dziennikarza, blogera i pisarza. Książka stała się bestsellerem w Szwecji i odniosła międzynarodowy sukces. Została również zekranizowana.
„Mężczyzna imieniem Ove” to debiut literacki Fredericka Backmana, szwedzkiego dziennikarza, blogera i pisarza. Książka stała się bestsellerem w Szwecji i odniosła międzynarodowy sukces. Została również zekranizowana.
Wrzesień za oknami, szkolna gorączka już w toku i czuć coraz bliżej jesień. Na spotkaniu DKK dyskutowaliśmy o książce „Uciec jak najbliżej” Barbary Ciwoniuk. Została ona wydana przez Wydawnictwo Literatura w serii Plus Minus 16. Zabrałam się do niej bez przekonania, ponieważ jedna z koleżanek wybrała ją do dyskusji. Zaczęłam czytać i szybko spodobała mi się jej treść.
„Życie to jednak strata jest” to wywiad dziennikarki „Gazety Wyborczej” Doroty Wodeckiej z pisarzem Andrzejem Stasiukiem. Dzięki niej wyruszamy do Wołowca, gdzie Stasiuk osiadł, odwiedzamy jego owce i pracownię pisarską.
Reportaż to jedna z form prozy publicystycznej, będąca żywym opisem konkretnych wydarzeń, znanych autorowi z bezpośredniej obserwacji, np. reportaż z procesu, reportaż o pracy w kopalni. „Moja Syberia” autorstwa Karoliny Kozioł jest właśnie takim gatunkiem prozy publicystycznej.
To kolejna książka tej autorki, po „Służących do wszystkiego”, której głównym tematem są losy prostych kobiet w okresie międzywojennym. Obie książki mają charakter reportażu, wydało je wydawnictwo „Marginesy”. Autorka zgromadziła bardzo bogaty materiał, z którego korzystała podczas pisania. W każdej z książek znajduje się obszerny spis wykorzystanych źródeł.
Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam książkę Barbary Kosmowskiej zatytułowaną „Zachmurzenie umiarkowane”.
Monika Sznajderman ur. 1959 r., córka lekarzy - matka Polka ojciec Żyd (przeżył Holocaust). Jest współzałożycielką Wydawnictwa Czarne, a prywatnie, żoną Andrzeja Stasiuka, pisarza i podróżnika. Od kilkudziesięciu lat mieszka w Wołowcu, w Beskidzie Niskim. Tytuł „Pusty las” to metafora oznaczająca, że przyroda bez człowieka to pusty las. Autorka jest znawczynią przyrody beskidzkiej, wymienia tutaj dziesiątki nazw drzew, krzewów, kwiatów, roślin.
Pierwszy raz przeczytałam Percy'ego gdy miałam 10 lat, szukałam wtedy szybkiej i ciekawej lektury do czytania. Nie przypuszczałam, że książka „Złodziej pioruna” Ricka Riordana zostanie ze mną na zawsze.