Aktualności
23 stycznia w Warszawie w wieku 74 lat zmarł Ryszard Kapuściński, najwybitniejszy pisarz spośród polskich reporterów.
Ryszard Kapuściński był autorem wielu reportaży i książek dotyczących problematyki całego świata. Od kilku lat wymieniany był jako poważny kandydat do literackiej nagrody Nobla.
Jak powiedział PAP dziennikarz Mirosław Ikonowicz, wieloletni przyjaciel Kapuścińskiego - przeszedł on w piątek operację nowotworu w szpitalu warszawskiej Akademii Medycznej przy ul. Banacha. Po trzech dniach został wybudzony i rozmawiał z bliskimi. We wtorek doznał rozległego zawału serca i zmarł ok. godz. 19.30 pomimo wysiłków lekarzy.
"Jako pisarz Kapuściński pozostawia dorobek olbrzymi. Mamy jego książki. Ale będzie nam odtąd brakowało Ryśka jako człowieka, kolegi, przyjaciela. I jego niezwykłej umiejętności odczytywania i objaśniania mechanizmów naszego świata. Jego niezgody na kłamstwo, fałsz, egoizm, jego serdecznej i mądrej zarazem wrażliwości na los najbiedniejszych i odrzuconych w dobie globalizacji" - powiedział PAP Mirosław Ikonowicz.
Jak powiedział PAP Bronisław Geremek, Kapuściński budził podziw postawą dziennikarską. Tę postawę zaprezentował m.in. pisząc artykuł na temat strajków w Gdańsku w sierpniu 80 r. "Notatki z Wybrzeża" opublikowany we wrześniu 1980 roku w "Kulturze". "Ten artykuł stał się na pewno jednym z instrumentów zmiany, przełomu w sposobie myślenia ówczesnych rządzących" - podkreślił profesor.
Dodał, że w ostatnich latach wykłady, odczyty i debaty z udziałem Kapuścińskiego były znaczącymi wydarzeniami w wielu miejscach na kuli ziemskiej. Powodem tego, jego zdaniem, był głęboki humanizm pisarza, który pozwalał mu otworzyć się na wiele problemów i spojrzeć na nie w nowy, odważniejszy sposób. "Bardzo bym pragnął, żeby pozostał on w pamięci, zwłaszcza młodych pokoleń Polaków, jako wzór myślenia i postawy" - powiedział Geremek.
Zdaniem pisarza Pawła Huelle, Ryszard Kapuściński pokazywał w swojej twórczości Polakom i Europejczykom, że ich kultura nie jest najważniejsza na świecie. "Pokazał nam, że żyjemy w globalnej wiosce, gdzie prócz nas żyje kilka miliardów ludzi o innych religiach, poglądach i obyczajach" - powiedział Huelle.
"Tracimy człowieka mądrego, który rozumiał świat i umiał opowiadać tak, że chciało się czytać i wiedzieć; który jednocześnie był bardzo skromny" - tak wspominał Ryszarda Kapuścińskiego pisarz Józef Hen.
Umarł reporter największy z największych" - takimi słowami na wiadomość o śmierci Ryszarda Kapuścińskiego zareagował znany reporter związany z "Gazetą Wyborczą", Wojciech Tochman. W jego opinii Kapuściński "rozumiał pojedynczego człowieka, spotkanego czasem na drugiej półkuli; człowieka innej kultury, innej religii".
Podobne zdanie ma krytyk literacki prof. Jerzy Jarzębski, który uznał, że Kapuściński miał "niezwykły dar rozumienia ludzi - także tych z innych kultur, kultur odległych od naszej". Poeta, prozaik, krytyk literacki Tomasz Jastrun uważa, że śmierć Ryszarda Kapuścińskiego to "kolejne odejście autorytetu w kraju, któremu brakuje autorytetów". Jastrun podkreślił, że po śmierci takich cenionych osobistości jak m.in. Jerzy Giedroyc i Czesław Miłosz, "odchodzą kolejni wielcy ze starszej generacji".
Zdaniem prezesa Społecznego Instytutu Wydawniczego "Znak" Henryka Woźniakowskiego, twórczość Kapuścińskiego przetrwa w literaturze, ponieważ stworzył on osobny rodzaj pisarstwa, oparty na łatwości dotarcia do drugiego człowieka i umiejętności szerokiej syntezy.
"Jego książki zachwycają językiem godnym dojrzałego poety, zróżnicowanym, bogatym, wysmakowanym. Odmiennym w opisach i przystosowanym do obrazów, które tworzył" - powiedział PAP Anders Bodegard, przyjaciel i szwedzki tłumacz dzieł Ryszarda Kapuścińskiego.
O zgonie wybitnego polskiego reportażysty, podróżnika i pisarza poinformowały we wtorek wieczorem obszernie największe światowe agencje. Reuter określa go jako "kronikarza despotyzmu i konfliktów w Trzecim Świecie". Associated Press i hiszpańska agencja EFE piszą o Kapuścińskim: "mistrz reportażu". EFE przypomina wszystkie najważniejsze książki i zbiory reportaży Ryszarda Kapuścińskiego.
O śmierci Kapuścińskiego poinformowały także natychmiast włoskie media. Dyrektor Instytutu Polskiego w Rzymie Jarosław Mikołajewski powiedział PAP, że "Kapuściński był chyba we Włoszech najbardziej kochanym ze wszystkich pisarzy. Był nagradzany, poszukiwany, rozpoznawany na ulicy".
Kapuściński urodził się w 1932 r. w Pińsku na Polesiu (dziś Białoruś). Jako dziennikarz zadebiutował w wieku 17 lat w tygodniku "Dziś i Jutro", potem pisywał w "Sztandarze Młodych". W roku 1951 rozpoczął studia na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, przeniósł się jednak na historię.
Po raz pierwszy jako dziennikarz wyjechał w 1956 r. Kapuściński do Indii, odwiedził także Afganistan i Pakistan. W następnym roku pojechał do Japonii i Chin.
W 1958 roku przez dziesięć miesięcy pracował w Polskiej Agencji Prasowej, potem zaproponowano mu etat w "Polityce". W 1962 roku Kapuściński został stałym korespondentem PAP w Afryce. O narodzinach Trzeciego Świata pisał w "Czarnych gwiazdach" (1963) i "Gdyby cała Afryka" (1969).
W połowie 1967 r. podróżował po siedmiu azjatyckich i zakaukaskich republikach Związku Radzieckiego. Owocem tej podróży jest książka "Kirgiz schodzi z konia" (1968). Na jesieni 1967 r. został korespondentem PAP w Ameryce Łacińskiej, gdzie spędził pięć lat mieszkając w Chile, Meksyku, Boliwii i Brazylii. Zaowocowało to dwiema książkami: "Dlaczego zginął Karl von Spreti" (1970) - o Gwatemalii na tle porwania i zamordowania niemieckiego ambasadora oraz "Chrystus z karabinem na ramieniu" (1975) o Boliwii i Antylach.
W 1974 r. Kapuściński rozpoczął pracę w tygodniku "Kultura" i wyjechał do Angoli, która właśnie odzyskała niepodległość. Przebieg wojny domowej, która się tam rozpętała opisał w książce "Jeszcze dzień życia" (1976).
Na początku lat 60. Kongo uzyskał niepodległość, ale zaraz przeżył bunt armii, i belgijską interwencję. Kapuściński nielegalnie, przez dżunglę przedarł się do Konga. Opisał to dopiero 18 lat później w "Wojnie futbolowej" (1978). Pracując w "Kulturze", w latach 1974-1980 Kapuściński bezustannie podróżował, kilkakrotnie był w Etiopii i Iranie. Owocem tych podróży stały się dwie książki, które przyniosły autorowi międzynarodowy rozgłos: "Cesarz" (1978) o świetności i upadku Hajle Sellasje w Etiopii i "Szchinszach" (1982) o dworze szacha Rezy Pahlawi w Iranie.
W latach 1989 - 1991 Kapuściński podróżował po upadającym radzieckim imperium. Powstałe na podstawie zebranych materiałów "Imperium" to trzecia książka Kapuścińskiego, która zrobiła karierę na Zachodzie. Jej autor stał się najczęściej tłumaczonym polskim pisarzem. "Cesarza" wydano na świecie 28 razy, "Imperium" - 23 razy.
W 1990 r. ukazał się pierwszy tom "Lapidarium" - zbiór drobnych refleksji z przeczytanych lektur i podróży. ("Lapidarium II" ukazało się w 1995 roku, III - 1997, IV - 2000. V - 2002).
Kolejną książką Kapuścińskiego jest "Heban" (1998) książka , w której autor powraca do tematu afrykańskiego. W 2000 ukazuje się czwarta część cyklu - "Lapidarium IV". Jesienią 2000 wydany zostaje album fotograficzny Z Afryki zawierający zdjęcia z afrykańskich podróży Kapuścińskiego. W 2003 ukazał się "Autoportret reportera". W 2004 roku do księgarń trafiły "Podróże z Herodotem", książka która osiągnęła wielki sukces i przyniosła autorowi prestiżowe nagrody. W 2006 Kapuściński wydał tomiki poezji "Prawa natury" oraz zbiór wykładów "Ten inny".
(PAP)