03.09.2018
Książka tygodnia: "minimum" Urszuli Zajączkowskiej
Za czasów mitologicznych drzewa umiały mówić. Mówiła, a raczej śpiewała gałąź na dziobie statku Argonautów. Gadał wróżebnie święty dąb w Dodonie. Drzewa miały człowiekowi niejedno do powiedzenia. Nic dziwnego: mieszkały w nich driady, które nieraz wolały ludzi od natrętnych satyrów. Potem drzewa zamilkły. Zamilkła cała przyroda. Urszula Zajączkowska, poetka i botaniczka – reprezentantka nauk przyrodniczych, a więc nieludzkich – należy do tych, którzy udzielają jej głosu.