Literatura

2025
Beth Morrey

Uratować Missy

„Uratować Missy” to powieść obyczajowa, która z definicji ma przedstawiać charakter konkretnego środowiska społecznego. BethMorrey przyznaje, że napisała ją zainspirowana ludźmi, których spotykała w parku podczas spacerów z psem i to właśnie środowisko tzw. „psiarzy” chciała opisać. Równocześnie jest to książka o bardzo sympatycznej staruszce, która skrywa wiele tajemnic. Czytając opis książki, nie spodziewamy się tak głębokiej treści. Powieść jest zaskakująca pod wieloma względami, nie tylko z powodu historii, którą opowiada, ale również dlatego, że każdy może znaleźć w niej coś innego.

Książka pisana jest językiem prostym, codziennym. Początkowo odniosłam wrażenie, że ma stanowić dziennik opisujący wydarzenia dnia codziennego, który mógłby być pisany przez każdego z nas. Jednakże to właśnie ta prostota powoduje, że utożsamiamy się z główną bohaterką, że książka wzbudza w nas tak wiele emocji… tak, jakbyśmy rozmawiali, czy raczej czytali zapiski nasze własne, naszej mamy lub babci. W tytułowej bohaterce każdy z nas może rozpoznać kogoś innego. Dla mnie była to bardzo emocjonująca książka, ponieważ ja w głównej bohaterce widziałam moją mamę, która odeszła dwa lata temu i za którą bardzo tęsknię.

Powieść uświadomiła mi jak rzadko zastanawiamy się nad tym, jak żyją nasi bliscy: czy są szczęśliwi,
 o czym myślą, co czują, czego oczekują, o czym marzą… żyjemy z dnia na dzień i nie zastanawiamy się nad tym, jak spędzamy nasz czas z bliskimi, czy poświęcamy wystarczającą ilość czasu i uwagi naszym najbliższym, czy raczej czas ten jest dla nas tak zwyczajny i oczywisty, że go w ogóle nie doceniamy. Missy pokazuje nam, jak mogą wyglądać myśli naszych bliskich, w jaki sposób przejmują się oni swoimi problemami i czy łatwo im o nich zapomnieć choćby na chwilę, aby cieszyć się małymi rzeczami np. wspólnie zjedzonymi lodami.

Moim zdaniem przesłaniem tej książki jest to, że życie jest piękne i powinniśmy żyć tu i teraz. Nie ma znaczenia, jakie problemy i dramaty dotykają nas każdego dnia, bo zawsze można znaleźć coś małego,
z czego możemy czerpać radość. Tytułowa Missy udowadnia, że w każdym wieku i pomimo wielu przeciwności, każdy może poznać przyjaciół i znaleźć piękno życia, wszyscy możemy czerpać z życia garściami. Nie jest ważne, jakie mamy problemy, jakie mamy zdrowie, ile mamy pieniędzy, życie jest piękne i zawsze możemy zrobić w życiu coś, co sprawi nam radość. Zawsze wzejdzie słońce, które rozjaśni świat.

Książka poruszyła mnie ogromnie, polecam ją każdemu. Powieść łączy doświadczenia pokoleń, dlatego większość z nas odnajdzie w niej cząstkę własnego życia, rozpozna pewne wydarzenia lub schematy dnia codziennego. Oczywiście odbiór książki zależy od wrażliwości i doświadczeń czytelnika oraz na jakim etapie życia obecnie się znajduje. Każdy z nas będzie kiedyś starszą osobą i zdecydowana większość ma takie osoby w swoim otoczeniu, dlatego warto czytać książki o starszym pokoleniu, aby spróbować spojrzeć na świat z ich perspektywy. Gorąco polecam, aby przeczytać „Uratować Missy”  i zatrzymać się na chwilę w tym świecie pełnym pośpiechu… zatrzymać się, usiąść i pomyśleć nad wartością naszego życia.

Recenzja luty 2025 – dorośli

Agnieszka Płatek

DKK w Strzyżowie, woj. podkarpackie