Literatura

2023
Paulina Jóźwik

Strupki

Paulina Jóźwik w swojej książce „Strupki” przenosi nas do świata, gdzie czas płynie wolniej. Dom pachnie lawendą i rumiankiem, smakuje czystą wodą i truskawkami. Jest to miejsce, do którego będziemy wracać, gdzie zostawiliśmy mnóstwo wspomnień, niedokończonych rozmów, niezałatwionych spraw, a także niespełnionych marzeń.  Dom był, jest i będzie naszym azylem.

Główna bohaterka wraca do domu rodzinnego na pogrzeb swojej babki, której ostatnie lata życia były naznaczone ciężką chorobą, jaką jest Alzhimer (chorobą utraconych wspomnień). Apolonia próbuje rozwiązać tajemnice związane ze zniknięciem swojego wuja. Poznaje na nowo rodzinę – siostrę, z którą utraciła kontakt, ojca i jego partnerkę. Pola, bo tak zwracają się do niej najbliżsi wyrzuca sobie, że nie znalazła dość czasu, żeby porozmawiać z babką, kiedy było to jeszcze możliwe. Niestety czas jest nieubłagany, a tajemnice rodzinne umarły wraz z nią. Jedyną żyjącą osobą, która mogła by jej jeszcze coś opowiedzieć jest ciotka Pelka. Opowiada jej o babce i wielkiej niespełnionej miłości do Janka miejscowego włóczęgi. Jednak i ciotka nie do końca może wyjaśnić niektóre fakty z życia siostry, ponieważ ta nigdy jej się nie zwierzyła, opiera się jedynie na domysłach.

Nasza bohaterka spotyka tam również swoją miłość, chłopaka, który jak się okazuje został księdzem. Szczera rozmowa przeprowadzona z nim po wielu latach przynosi jej ulgę. Powrót do domu zmienił bardzo wiele w życiu Poli. Odnalazła na nowo siebie, radość z malowania, pokochała własne życie takim, jakie ono jest.

„Strupki” skłaniają czytelnika do sięgnięcia w głąb samego siebie, do analizy swojego życia. Każdy z nas ma gdzieś w głowie historie, które nie zostały wyjaśnione, osoby z którymi utraciło się kontakt, a w naszym życiu odegrały one ważną rolę. Książka wywiera nacisk, żeby spróbować wprowadzić zmiany w swoim życiu, zwolnić i odnaleźć cząstkę własnego ja.

Recenzja kwiecień 2023 - dorośli

Teresa Stopa

DKK w Horyńcu Zdroju, woj. podkarpackie