Literatura

Niespokojni ludzie
Absurdalna komedia omyłek, która toczy się gdzieś w nijakiej Szwecji. To jedna z niewielu tzw. książek ratunkowych, która udowadnia, że z niewielką pomocą innych, da się wyjść nawet z najbardziej poplątanej sytuacji.
Akcja powieści zaczyna się, gdy jedna trzydziestodziewięcioletnia osoba uświadamia sobie, jak trudno jest być dobrym człowiekiem, gdy Los za jednym zamachem zabiera jej dosłownie wszystko, plącze ścieżki i z chichotem mówi: No, to teraz idź. Fabuła powieści opisuje kolejne życiowe komplikacje, które autor okrasza zaskakującym humorem. Głównym motywem książki jest rozważanie na temat jak odebrać sobie życie, przez skok z mostu. Autor pokazuje różne sytuacje i jaki to ma wpływ na rodzinę, dalsze życie osób z otoczenia, a nawet na osoby w żaden sposób niezwiązane z samobójcą. Mężczyzna jest w sytuacji bez wyjścia, ponieważ upadek jednego banku w Nowym Yorku zabrał mu wszystko, a miał tego sporo. To, co robi później, ma wpływ na życie młodego człowieka, a także na … innego bankiera.
Autor tworzy mocne charaktery, które lubimy albo nas odpychają. Jak autor pisze, bohaterom „czasem trudno się wspiąć na wyżyny intelektu”. Zgrabnym zabiegiem pisarskim jest schowanie głównej postaci pod określeniem „jednostka”. To skutecznie odwraca uwagę czytelnika. Język powieści prowadzi nas łagodnie pomiędzy rozdziałami, rozśmieszając zgrabną puentą w stylu Monty Pytona. Tu jest wszystko: śmiech, zaskoczenie, łzy, ironia, cynizm, ból, strach, czyli to, co daje pełnię człowieczeństwa. Najważniejszym elementem jest uważność na drugiego człowieka, która owocuje nadzieją na lepsze jutro, które dla każdego „lepsze”, znaczy coś innego.
Żadna z ostatnio przeczytanych książek nie wywołała u mnie tyle skomplikowanych emocji. Niespokojnych ludzi wyróżnia stoicki spokój, pomimo zawirowań, wyrozumiałość dla idiotycznych pomysłów, bo (…) wcale nie jest łatwo być dorosłym i mieć poczucie odpowiedzialności za siebie i innych. (…) jak sobie poradzić z dalszym byciem człowiekiem. Niekiedy zmusza nas to do zrobienia rzeczy, które z perspektywy czasu wydają się niepojęte, mimo, że wtedy (…) były jedynym wyjściem. (…) Nie tylko ja tak uważam. Netflix, który uważnie śledzi rynek czytelniczy, już nakręcił na podstawie tej powieści serial.
Kto najbardziej skorzysta z lektury tej powieści? Wszyscy, którzy chcą przetrwać następny dzień, bo jutro i tak przyjdzie nowy. Dorośli, po życiowych zmianach. Nastolatki, które chcą zrozumieć. Pogubieni życiowo, którzy nie wiedzą, jak zrobić pierwszy krok w drodze do siebie. Styl Backmana przemawia do szerokiej grupy odbiorców. Mocną stroną powieści jest ujęcie tematu samobójstwa, który nadal jest tematem tabu. Autor pokazuje, że mężczyźni po prostu odchodzą, a kobiety walczą każdego dnia, bo nie chcą zostawić osób od nich zależnych. Słabsze strony powieści to imponderabilia oraz miejsce akcji - rozmyte, chyba po to, żebyśmy dokładniej przyjrzeli się dramatowi drugiego człowieka. I pomogli. Bo naprawdę warto. Wyciągnąć pomocną dłoń. Do osoby.
Recenzja listopad 2024 – dorośli
Magdalena Szopińska
DKK w Rzeszowie, woj. podkarpacie