Literatura
Lato na Rodos
Podczas ostatniego spotkania naszego klubu DKK omawialiśmy powieść, która skradła mi serce. Lato na Rodos Katarzyny Ryrych jest zdecydowanie jedną z moich ulubionych książek, z którymi zapoznałam się w DKK – i to nie tylko w ramach spotkań tegorocznych, ale także z poprzednich lat. Lato na Rodos to wyjątkowo edukacyjna oraz wartościowa pozycja. Pisana dość prostym i dziecięcym językiem pozwala nam spojrzeć na świat w trochę inny sposób – w sposób, w jaki widzi go Porszak. Chłopiec zdecydowanie różni się od otoczenia, podobnie jak sympatyczna grupa, z którą zapoznał się podczas ostatnich wakacji w nieco zapomnianej części Rodzinnych Ogródków Działkowych (Otoczonych Siatką), w skrócie nazywanych Rodos. Ważnym elementem powieści jest to, w jaki sposób przedstawia problemy. Można ją polecić zarówno dziecku, jak i dorosłemu. Dla dziecka będzie to przyjemna książka o wakacjach chłopca oraz jego przyjaciół, dla osoby starszej – pozycja, która pozwoli wiele przemyśleć oraz zauważyć.
Dla Porszaka, dwunastoletniego chłopca urodzonego z autyzmem, świat jest prosty. Opowiada nam o nim tak, jak go widzi. Jako dziecko nie ma jednak prawa rozumieć niektórych rzeczy. Bardzo poruszyły mnie pewne fragmenty, w których chłopiec opisuje swoich przyjaciół, z którymi spędzał wakacje. Dla niego to po prostu ludzie z ciekawą historią, jednak dla otoczenia są odrzutkami z konkretnych powodów – jego przyjaciel zmagający się z zespołem Tourette’a, oceniany źle ze względu na swoje napady tików i nagłe przekleństwa; Szmirabela odtrącona przez swojego syna, z cienkimi bliznami na nadgarstkach; wuj Kukułka pracujący nad eliksirem szczęścia; Panda, który pojawia się i znika na Rodos, a Porszak dostrzega, jak wielkie są jego źrenice. To nadal nie wszyscy mieszkańcy Dziczy – odizolowanej części ogródków działkowych, w której główny bohater odnalazł swoją drugą rodzinę. Rodzice chłopca nie rozumieją w pełni tego, kim jest – „kto normalny porządkuje świat, układając kamienie?”. Porszak jednak nie widzi w tym nic złego. „Tak jest i tyle”– mawia. Mieszkańcy Rodos w pełni akceptują odmienność chłopca, więc to tam zaczyna odnajdować swoje Ja.
Książka pozwala nam spojrzeć na otoczenie w zupełnie inny sposób niż na co dzień. Pomaga dostrzec to, czego nie widzimy oraz zrozumieć to, co niezrozumiałe. Przedstawia problemy dzisiejszego społeczeństwa, które niestety nadal postrzegane są w kategoriach odmienności. Spokojne spojrzenie Porszaka na rzeczywistość skłania do refleksji – może popełniliśmy jakiś błąd w ocenie ludzi? A może powinniśmy ocenić ich dopiero, gdy ich poznamy?
Zdecydowanie mogę polecić tę książkę każdemu. Jest wyjątkowo wartościowa oraz skłania do chwili zastanowienia nad sobą oraz innymi. Uczy nas także, jak wygląda codzienność ludzi dookoła. Kto wie, może i w naszym otoczeniu możemy znaleźć takich „odmieńców” jak na Rodos.
Recenzja lutego 2022 – dzieci i młodzież
Laura Otremba, lat 15
DKK przy Bibliotece Multimedialnej Powiatu Ostródzkiego „Przystań z Kulturą” w Ostródzie, woj. warmińsko-mazurskie