Aktualności
W piątek i sobotę w Krakowie odbyło się siódme seminarium dla wydawców zagranicznych. Dwudniowa impreza poświęcona była literaturze dziecięcej i młodzieżowej. Dwudziestu wydawców z całego świata miało okazję poznać edytorów i ilustratorów z Polski.
Seminarium zainaugurował w piątek 22 czerwca dyrektor Instytutu Książki, Dariusz Jaworski. Po powitaniu gości i krótkim wstępie wicedyrektora Instytutu profesora Krzysztofa Koehlera, który przedstawił zebranym najważniejsze zadania i działalność Instytutu, rozpoczęła się część wykładowa. Renek Mendruń z Nielsen Book Research w swej prelekcji przybliżył rynek książki dziecięcej i młodzieżowej w Polsce, a Ewa Bolińska-Gostkowska z wydawnictwa Znak zauważyła, że nasze książki dla dzieci „sprzedają się za granicą lepiej niż proza i non-fiction”. Zwróciła również uwagę na to, że szybko pokonaliśmy drogę od disneyowskich produkcyjniaków z lat 90. do pięknej książki ilustrowanej.
Maria Deskur z Egmontu w wykładzie Rozkwit ilustracji – przegląd nowych polskich książek ilustrowanych dla dzieci zaprezentowała pokrótce historię rodzimej ilustracji książkowej i jej klasyków (m.in. Janusza Stannego, Józefa Wilkonia i Bohdana Butenkę), by następnie przybliżyć sylwetki dziesięciorga najciekawszych współczesnych autorów picture booków w Polsce, opowiadając o ich unikalnym stylu i jego źródłach. Zaakentowała też podstawowe zadanie wydawców: wychowanie najmłodszego czytelnika. W ostatnim z wykładów, Młodzi gniewni – co czyta nasza młodzież?, Marta Lipczyńska-Gil, redaktor naczelna kwartalnika „Ryms”, przedstawiła siedem najlepszych pozycji young adult w najnowszej polskiej literaturze, skupiając się na książkach poruszających trudne, ale przy tym bliskie młodym czytelnikom tematy.
Po wykładach goście z zagranicy wzięli udział w spotkaniach bilateralnych z polskimi wydawcami. Alessandro Gelso z wydawnictwa Rizzoli e Fabbri, będącego częścią grupy Mondadori, podkreślał, że takie seminaria to najlepsza okazja do nawiązania prawdziwych relacji między wydawcami i zawsze przynoszą one owoce. W podobnym tonie wypowiadali się także inni wydawcy, również z Polski.
Targi bolońskie, czy inne, to czas straszliwej gonitwy. Oczywiście można tam spotkać się z kilkudziesięcioma wydawcami, ale to coś innego. Głębsze rozmowy niż te o nowościach na rok następny mają dla promocji polskiej literatury niebagatelne znaczenie.
– powiedziała Maria Deskur.
W sobotę odbyła się druga runda rozmów bilateralnych. Goście mieli też okazję wziąć udział w spotkaniu z polskimi ilustratorami w Galerii Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki.
W seminarium wzięli udział wydawcy z Belgii (Pastel), Chin (Daylight, Phoenix Juvenile And Children’s Publishing), Francji (Actes Sud, La Martiniere), Grecji (Patakis), Indii (Tara Books), Hiszpanii (Siruella), Holandii (Querido), Korei (Sang), Niemiec (Gestenberg, Gestalten), Rosji (Kompas Gid, Pink Giraffe), Słowacji (Host), Turcji (Red House), Ukrainy (Urbino), Węgier (Lira), Wielkiej Brytanii (Walker Books) i Włoch (Rizzoli/Mondadori).