Aktualności
Łączenie edukacji z zabawą od najmłodszych lat może sprawić, że w przyszłości waszym pociechom nauka nie będzie kojarzyła się z czymś męczącym albo nieprzyjemnym, ale z dobrze spędzonym czasem. Zanim nauczycie dziecko czytać, musicie zapoznać je z występującymi w polskim alfabecie literami. W jaki sposób zrobić to najlepiej? Im różniejsze aktywności są wykorzystywane do nauki, tym lepszy może być jej wpływ na rozwój dziecka. Przyjrzyjmy się różnym pomysłom.
W nauce ważna jest kreatywność. Jeżeli edukacja będzie przyjemna, stanie się jednocześnie bardziej efektywna. Może któryś z tych pomysłów zainspiruje was do stworzenia własnych zabaw i otworzenia przed waszymi pociechami drzwi do świata wyobraźni.
Pomysł pierwszy: Obrazki jak literki
Przygotujcie tyle kart (o wymiarach około 6 × 6 cm), ile jest liter w polskim alfabecie. Na każdej z nich umieśćcie obrazek, którego nazwa zaczyna się na inną literę alfabetu i ma podobny do niej kształt. Przykładowo: 3 akrobatów ustawionych w kształt litery „A”, 2 bębny ustawione razem w kształt litery „B”, lekko wygięta cukinia, tak że przypomina literę “C”, dym rozchodzący się w kształt litery „D” itd.
Każdego dnia dokładajcie w widocznym miejscu w domu, np. na ścianie albo lodówce, dodatkową kartę z kolejną literą. Po pojawieniu się wszystkich liter zacznijcie z dziećmi układać proste słowa – po jednym na dzień. Niewykorzystane litery można odsunąć na bok.
Pomysł drugi: Dom pełen literek
Na niewielkich kartonach (o wymiarach około 6 × 6 cm) namalujcie litery. Niech każdy z nich ma jakąś specyficzną cechę albo element – może to być sposób pokolorowania albo ozdobienia litery lub jej tła. Użyjcie do tego zadania najróżniejszych materiałów – brokatu, flamastrów, bibuły, waty, cekinów – im oryginalniej zaprojektujecie karty, tym łatwiej dziecko zapamięta litery.
Wspólnie z dziećmi poprzyklejajcie kartoniki do elementów mieszkania, które się na nie zaczynają. Przykładowo: przyklejcie „T” w rogu telewizora, „L” na drzwiach lodówki, „S” z boku szafki, „K” z tyłu krzesła itd. Po kilku dniach zdejmijcie kartoniki, odłóżcie w ustalone miejsce i dajcie dzieciom samodzielnie porozkładać je w nowych miejscach. Ważne, żeby wyjaśniły, dlaczego wybrały akurat takie miejsce, a nie inne.
Pomysł trzeci: Literki w piosence i tańcu
Stwórzcie własną piosenkę na bazie polskiego alfabetu i dopasujcie do niej układ taneczny. W piosence chodzi o to, żeby w znany i lubiany przez dziecko rytm wypowiadać kolejne litery alfabetu, a wraz z nimi słowa, które się na nie zaczynają – takie, które będzie można pokazać w tańcu.
Gdy w piosence będą się pojawiać nazwy – układ będzie wzbogacany o figury, które je przypominają. Na przykład, gdy padnie „A jak akrobata”, można stanąć na jednej nodze, jakby szło się po linie, „W jak wróżka” – można wykonać gest rzucania zaklęcia niewidzialną różdżką. W tym sposobie chodzi o to, żeby skoordynować kilka czynności i wykorzystać różne bodźce do zapamiętania.
Najlepiej znacie swoje pociechy, nie obawiajcie się więc tworzyć własnych pomysłów na przyjemne sposoby nauki liter. Możecie także śmiało zmieniać te już poznane.
Więcej na wielki-czlowiek.pl