Aktualności

23.11.2011

Najlepsze biblioteki w Polsce

Redakcja „Rzeczpospolitej" we współpracy z Instytutem Książki po raz pierwszy przygotowała ranking bibliotek w gminach, które mają mniej niż 15 tys. mieszkańców. To właśnie w takich miejscowościach biblioteka jest nie tylko wypożyczalnią książek, ale także, a może przede wszystkim, oknem na świat, często jedynym promotorem kultury i wiedzy. Chcemy wskazać i wyróżnić gminy, które przekształcają biblioteki w takie właśnie miejsca.

Zwycięzcą rankingu została biblioteka w Czechowicach-Dziedzicach (woj. śląskie). Zaraz za nią uplasowały się placówki w Siewierzu (także woj. śląskie) oraz w Człuchowie (woj. pomorskie).

To trójka liderów, ale nasze zastawienie pokazało, że mimo ogólnej mizerii finansowej i spadku czytelnictwa biblioteki na wsiach i w małych miasteczkach potrafią się modernizować. Aż 97 proc. jednostek uwzględnionych w rankingu, oferuje czytelnikom dostęp do Internetu, a 52 proc. posiada stronę internetową. 57 proc. prowadzi różnego rodzaju kółka zainteresowań; u rekordzisty – w Czarnym Dunajcu – jest ich aż 14.

Pozytywne przykłady

Co ciekawe, 44 proc. bibliotek jest przystosowanych do obsługi osób niepełnosprawnych. Chodzi tu zarówno np. o podjazd dla wózków, jak i posiadanie w ofercie audiobooków. Większość dba o podnoszenie kompetencji personelu – pracownicy, aż 79 proc., biorą udział co najmniej w jednym rocznie szkoleniu podnoszącym kompetencje pozabiblioteczne.

Pozytywne przykłady zmian można mnożyć. Choćby Bytom Odrzański (woj. lubuskie) – to tu dotacje (także inwestycyjne) na bibliotekę ze strony samorządu okazały się największe w naszym zestawieniu. W 2010 r. wyniosły (według danych podanych w ankiecie) 3,5 proc. budżetu gminy przy średniej wynoszącej 0,85 proc.

– Z władzą lokalną dobrze się nam współpracuje – mówi Janina Czechanowska, dyrektor biblioteki w Bytomiu Odrzańskim. Dzięki środkom z gminnego budżetu udało się zrealizować spory unijny projekt o wartości ok. 625 tys. zł współfinansowany z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Zmodernizowano placówkę w Bytomiu oraz na potrzeby punktów bibliotecznych wyremontowano świetlice we wsiach Wierzbnica i Drogomil.

Sporo na rozwój bibliotek przeznaczają też władze gminy Wiązów z woj. dolnośląskiego (ok. 2,7 proc. budżetu w 2010 r., czyli aż 630 tys. zł na bieżącą działalność).

– Dla nas biblioteka to sposób na kreowanie życia kulturalnego – mówi burmistrz gminy Henryk Ożarowski. Chcemy przyzwyczajać ludzi, przede wszystkim tych najmłodszych, do czytania. Bo czytanie daje wiedzę o świecie, budzi jego ciekawość i sprzyja kreatywnym zachowaniom – wyjaśnia burmistrz.

Dodatkowe finansowanie

Poza wsparciem z budżetu gminnego dyrektorzy bibliotek starają się pozyskać jak najwięcej dotacji z innych, zewnętrznych źródeł. Średnio w naszym zestawieniu (z pominięciem ministerialnego programu „Zakup nowości wydawniczych do bibliotek") wyniosły one w ubiegłym roku 5,2 proc. budżetu bibliotek.

Najwięcej w stosunku do swojego „zwykłego" budżetu pozyskała placówka w Gronowie Elbląskim (woj. warmińsko-mazurskie) – aż 147 proc., dzięki czemu udało się jej poprawić stan infrastruktury.

– Skorzystaliśmy nie tylko z unijnego wsparcia na inwestycje, ale także m.in. z 8,3 tys. zł grantu z Programu Rozwój Bibliotek. Dzięki temu mamy komputery i dostęp do Internetu – podkreśla dyr. Janina Czechanowska z Bytomia Odrzańskiego (dotacje w 2010 r. to w sumie 82 proc. jej budżetu).

Podobnie jest w gminie Boronów (woj. śląskie). – Dzięki pieniądzom z Akademii Orange kupiliśmy komputery, z których mogą korzystać nasi użytkownicy, a także pokrywamy rachunki za Internet – opowiada Janina Matjeka, dyrektor biblioteki.

Najwięcej czytelników

Świetnym przykładem, że mimo trudnych warunków można się rozwijać, jest też biblioteka w Krynicy Morskiej (woj. pomorskie). W naszym rankingu zajęła pierwsze miejsce w kategorii czytelnictwo (liczba czytelników biblioteki w przeliczeniu na 1000 mieszkańców), pierwsze miejsce w kategorii powierzchnia placówki (razem z filiami, w przeliczeniu na 1000 mieszkańców) oraz pierwsze miejsce w kategorii nowe książki zakupione w 2010 r. (w przeliczeniu na 100 mieszkańców). – Cieszą nas tak dobre wyniki – komentuje Anna Brzezińska, dyrektor biblioteki. – Po części to wynik naszego położenia. Bo tak dużo czytelników (882 przy średniej 146) zapewniają nam turyści, którzy podczas urlopów chętnie sięgają po książki.

– W 2010 r. przenieśliśmy się do świeżo wyremontowanego budynku Ochotniczej Straży Pożarnej. Mamy tu dużą salę widowiskową, dzięki czemu możemy organizować różnego rodzaju imprezy kulturalne. W Krynicy Morskiej nie ma domu kultury, to my pełnimy taką funkcję – podkreśla dyrektor Brzezińska. – Stąd w bibliotece są i spotkania autorskie, i zajęcia z tańca, aerobicu czy muzyczne.

Za to biblioteka w Skórczu (woj. pomorskie) ma największy księgozbiór. Wynosi on 1514 woluminów w przeliczeniu na 1000 mieszkańców przy średniej 437. – Im więcej książek, tym więcej zadowolonych czytelników – wyjaśnia dyrektor Mirosława Szarmach.