Aktualności
Majowy numer „Nowych Książek” trafił już do sprzedaży, w nim zaś między innymi rozmowy z Moniką Sznajderman, profesorem Andrzejem Zawadą i Weroniką Murek, a także szereg recenzji nowości wydawniczych. Wydawcą miesięcznika jest Instytut Książki.
„Nowe Książki” można nabyć także w wersji cyfrowej.
***
Majowy numer „Nowych Książek” eksponuje zanurzoną w historii literaturę faktu. Monika Sznajderman w rozmowie z Maciejem Krupą opowiada o swojej książce „Pusty las”, subiektywnej monografii wsi Wołowiec w niegdyś ludnym, potem dzikim Beskidzie Niskim. Mówi również o znanym Wydawnictwie Czarne, którym od lat kieruje.
Iwona Gralewicz-Wolny czyta książkę Moniki Sznajderman jako ciemną baśń splecioną z dwóch opowieści. Jakich? – to już tajemnica tej recenzji, za którą postępują w przemyślanym porządku omówienia innych pozycji z dziedziny literatury faktu, by ustąpić miejsca recenzjom książek historycznych.
Pośród nich Jan Hlebowicz znalazł opowieść Miloša Doležala „Jakby nam już dzisiaj przyszło umrzeć” (Instytut Pamięci Narodowej) o zamęczonym przez komunistów księdzu Josefie Toufarze, w którego parafii na pograniczu Czech i Moraw wydarzył się w 1949 roku cud.
Zupełnie inną historię opowiada Neil MacGregor („Niemcy. Zbiorowa pamięć narodu”, Zysk i S-ka). Rafał Łatka czyta jego monografię polityki pamięci uprawianej przez Niemców jako udaną analizę oglądu własnej przeszłości przez naszych zachodnich sąsiadów.
Ale to jeszcze nie wszystkie recenzje, na które chcemy zwrócić uwagę. Pośród książek o literaturze Krzysztof Polechoński przygląda się listom Jerzego Giedroycia i Czesława Straszewicza, literackiej znakomitości – jak twierdzi krytyk – twórcy oryginalnego, którego trudno z kimkolwiek pomylić (Archiwum „Kultury”, Biblioteka „Więzi”). Karierę literacką Straszewicza przekreśliła wojna, znalazł się w jej wyniku na emigracji. Ceniący go Giedroyć próbował przywrócić zagubionego autora literaturze. Ich korespondencja nie układa się może w powieść epistolarną, lecz pokazuje autora „Turystów z bocianich gniazd” od najlepszej pisarskiej strony.
Wyróżnijmy jedną z ośmiu recenzji polskich książek prozatorskich – „La petite mort” Waldemara Bawołka, o której pisze ciekawie Jacek Bielawa. Fabuły opowiadań Bawołka rozgrywają się na prowincji, na Pogórzu Ciężkowickim. Jedno z nich odnosi się do obrzędu uśmiercania Judasza, który wywołał niedawno burzliwe nieporozumienia.
Biblijną ornamentykę, groteskę zmieszaną z grozą, rozliczenie z wojną domową i legendę Boba Marleya, seks i krew – to wszystko znajduje Paweł Zajas w powieści jamajskiego pisarza Marlona Jamesa „Diabeł urubu” (Wydawnictwo Literackie). Opowieść o wybuchu fanatyzmu w jamajskiej wiosce daje się zuniwersalizować – uważa krytyk.
O „zuchwałej prostocie” „Lucinelli” Lore Segal (Ossolineum) pisze Tomasz Jopkiewicz. W odkurzonej powieści z lat siedemdziesiątych krytyk odkrywa galerię zróżnicowanych bohaterów oraz specyficzne zawieszenie między przekonaniem o geniuszu a śmiesznością literackich starań autorki. Nieznana w Polsce pisarka amerykańska wydała pięć silnie autobiograficznych powieści (a życie miała ciekawe) oraz liczne książki dla dzieci.
Nowością jest w majowym numerze dział „Książki do słuchania”. Czytelnicy „Nowych Książek” mogli dotąd odczuwać brak informacji o nowościach audio. I słusznie. Dlatego wprowadzamy dział, w którym postaramy się regularnie recenzować książki mówione.
Inną nowość anonsujemy pod hasłem „Nocny stolik”. W tym numerze z Weroniką Murek rozmawia Krzysztof Cieślik, a w kolejnych numerach pisarze, krytycy, tłumacze będą odpowiadać na pytania o prywatne zachwycenia i chwile olśnień podczas lektur, o książki najważniejsze, sposoby czytania i to wszystko, co się wiąże z pasją czytania.
Poniżej prezentujemy spis treści bieżącego numeru.