Aktualności
Książnica Podlaska przekazała swoje książki dla małych Polaków na Białorusi
Książki dla dzieci z serii wydawniczej Książnicy Podlaskiej trafią do najmłodszych Polaków na Wschodzie, a w przekazaniu pomoże Wspólnota Polska. Akcja ma promować czytelnictwo i zachęcić dzieci do nauki języka polskiego.
Akcja przekazywania książek przed świętami Bożego Narodzenia, którą organizuje największa w regionie biblioteka, Książnica Podlaska im. Łukasza Górnickiego w Białymstoku, odbywa się już od kilku lat.
„Mamy pasję czytania i tą pasją czytania oraz pasją promocji czytelnictwa chcemy się podzielić z naszymi rodakami ze Wschodu” - mówiła w piątek na konferencji prasowej dyrektorka Książnicy Podlaskiej w Białymstoku Jolanta Gadek.
Dodała, że to ważne zwłaszcza w czasie pandemii i odcięcia, ale też trudnej sytuacji na Białorusi. Wyraziła nadzieję, że „te książki, ta lektura naszych regionalnych twórców i naszej polskiej poezji i bajek będących dziedzictwem naszego regionu, pomoże naszym rodakom przetrwać ten trudny czas”.
Do czytelników na Wschodzie trafią książki z serii wydawniczej Książnicy Podlaskiej „Bajkowa Książniczka”. To niewielkie książki pisane i ilustrowane przez artystów związanych z regionem zarówno tych współczesnych jak i klasyków. W świątecznych pudłach znalazło się w sumie 120 książek, w tym trzy nowe tytuły z serii: „Osioł Mateusz” i „Lalka Lucy” Celiny Zubryckiej oraz „Stefan Burczymucha” Marii Konopnickiej.
W przekazaniu książek do Związku Polaków na Białorusi pomoże stowarzyszenie „Wspólnota Polska”. Jak mówiła prezes podlaskiego oddziału stowarzyszenia Anna Kietlińska, książki trafią na Białoruś w szczególnym, przedświątecznym czasie. Przypomniała, że stowarzyszenie od kilku lat realizuje szereg działań adresowanych do najmłodszych Polaków na Białorusi. Wymieniła m.in. aukcję charytatywną obrazów białoruskich artystów, z których pieniądze wesprą zakup świątecznych paczek ze słodyczami.
„Nie chcemy zapominać o tym, że nie tylko paczkami i słodyczami dziecko żyć musi. Książka to też jest bardzo dobry prezent pod choinkę” - dodała Kietlińska.
Powiedziała, że książki trafią przede wszystkim do dzieci uczących się języka polskiego w małych ośrodkach, nie tylko w Grodnie, ale też w małych miasteczkach i wsiach. Dodała, że języka polskiego uczą się tam dzieci w systemie szkół społecznych, a zajęcia prowadzone są przez nauczycieli i społeczników.
Kietlińska mówiła, że dzięki tej akcji popularyzowane są polskie lektury na Wschodzie. Dodała, że w ubiegłym roku udało się zorganizować m.in. spotkanie autorskie z Grzegorzem Kasdepke, który pisze książki dla dzieci. W tym roku - jak podkreśliła - ze względu na pandemię, nie można było kontynuować takiej formy promocji.
Książnica Podlaska swoje książki przekaże też podopiecznym Caritas Archidiecezji Białostockiej. Jak mówiła Gadek, chcą w ten sposób wspomóc tych, którzy nie mogą dotrzeć sami do biblioteki.
źródło: PAP, Sylwia Wieczeryńska