Aktualności
Głosy z Tajwanu. Polscy autorzy po Międzynarodowej Wystawie Książek w Tajpej
W niedzielę zakończyła się Międzynarodowa Wystawa Książek w Tajpej, lecz echa jednej z największych imprez targowych w Azji, na których w tym roku Polska pełniła rolę gościa honorowego, nie milkną.
Obecni w Tajpej autorzy z Polski zostali wspaniale przyjęci przez publiczność. Wszystkie spotkania i wydarzenia cieszyły się dużym zainteresowaniem. Postanowiliśmy spytać ich o wrażenia z Tajawanu.
Poetka Marzanna Bogumiła Kielar, która brała udział w dyskusji „Polska – kraj poetów?” podkreśla przede wszystkim niezwykłą popularność, jaką na Tajwanie cieszyły się dyskusje poświęcone poezji:
Taipei International Book Exibition dla mnie jako autorki było wydarzeniem intensywnym. Spotkania, dyskusje panelowe, prezentacje polskiej poezji przyciągały naprawdę rzesze czytelników. Jestem tym niezmiernie zbudowana, gdyż w Europie poezja ma zdecydowanie mniejszą publiczność. Polska literatura oraz ilustracja książkowa były doskonale widoczne na targach. Program był przemyślany, różnorodny, interaktywny i bogaty. Zachwyciły mnie zwłaszcza wydawnicze arcydzieła Domu Emisyjnego Manuscriptum.
Te ostatnie można było oglądać na stoisku, które przygotował Instytut Książki wraz Biurem Polskim w Tajpej. Szerokie grono zainteresowanych przyciągnął także m.in. spacer po Daan Park ze Stanisławem Łubieńskim, o którym szerzej można przeczytać na blogu Łubieńskiego „Dzika Ochota”.
Jestem bardzo zadowolony z wyjazdu na targi do Tajpej. Tajwański wydawca mojej książki na szczęście nie zarzucił mnie obowiązkami i miałem poza spotkaniami trochę czasu wolnego. Jeżeli chodzi o targi – mogę je porównać tylko do targów warszawskich, które kojarzą mi się z chaosem i strasznym tłokiem. Tu wszystko było logiczne, przestronne, uporządkowane mimo wysokiej frekwencji na spotkaniach autorskich. Wydarzenia zaczynały się i kończyły na czas, organizatorzy wszystkiego pilnowali. Mam nadzieję, że będę miał okazję tam wrócić przy okazji promocji kolejnej książki, która ma się tam ukazać w tym roku.
– podsumowuje Międzynarodową Wystawę Książek autor Dwunastu srok za ogon.
Targi skomentowali także w swoich mediach społecznościowych autorzy książek dla dzieci, Marianna Oklejak i Piotr Socha.
Wróciłam bardzo zadowolona z międzynarodowych Targów Książki w Tajpej na Tajwanie, gdzie Polska była gościem honorowym. Miałam zaszczyt być częścią polskiej ekipy eksportowej wśród takich twórców i twórczyń jak Andrzej Sapkowski, Marzanna Kielar, Stanisław Łubieński, Witold Szabłowski, Bartosz Sztybor, Rafał Kosik, Piotr Socha. Wielkie uznanie dla gigantycznej pracy, którą wykonał rewelacyjny zespół Instytutu Książki oraz Biuro Polskie w Tajpej. Wielka wdzięczność ludziom, których towarzystwem i pomocą byłam obdarowana w trakcie mojego pobytu.
– napisała na Facebooku Marianna Oklejak.
Z kolei Piotr Socha podsumował imprezę w ten sposób:
Moja tajwańska przygoda nie wydarzyłaby się gdyby wydawnictwo Global Kids Books nie wydało tu Pszczół i Drzew, a polski Instytut Książki nie zaprosił mnie do udziału w Targach Książki w Tajpej, gdzie Polska była w tym roku gościem honorowym. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy zorganizowali to przedsięwzięcie i zaprosili mnie do udziału. Było nas tam w polskiej delegacji więcej: Andrzej Sapkowski, Marianna Oklejak, Marzanna Kielar, Witek Szabłowski, Staszek Łubieński, Bartosz Sztybor, Rafał Kosik i świetny polsko-ukraiński zespół Dagadana. Jeżeli kogoś pominąłem przepraszam. Książki wymienionych autorów były tłumaczone na mandaryński, czyli klasyczny chiński ( bo jest jeszcze chiński uproszczony, którym mówią mieszkańcy państwa środka). Global Kids Books organizowało moje spotkania na targach i poza nimi. Targi odwiedziło około pół miliona ludzi. Sztos.
Rafał Kosik również nie krył zadowolenia z wizyty w Tajpej:
Dla mnie jako pisarza taki wyjazd ma wartość dodatkową. Kontakt z inną kulturą to przecież inspiracja, paliwo do przyszłej twórczości. Akcja mojej ostatniej książki rozgrywa się w Azji południo-wschodniej, którą poznałem dzięki licznym podróżom. Jedna z ważniejszych podróży odbyła się przy okazji wizyty na targach książki w Pekinie, gdzie również korzystaliśmy ze wsparcia Instytutu Książki. Jakie będą wymierne efekty targów w Tajpej, dowiemy się najwcześniej za kilka miesięcy, ale już dziś mogę powiedzieć, że tę wyprawę zaliczam do udanych. Relacje z zagranicznymi wydawcami i agentami buduje się wolno i zwykle przynoszą one efekty po długim czasie. Z całą pewnością bez współpracy z Instytutem Książki byłoby to bardzo trudne lub wręcz niemożliwe.
Międzynarodowa Wystawa Książek w Tajpej rozpoczęła się 31 stycznia i zakończyła 5 lutego. Organizatorem polskiej prezentacji był Instytut Książki oraz Biuro Polskie w Tajpej. Partnerami: Instytut Adama Mickiewicza, Biblioteka Narodowa, Instytut Pileckiego i Międzynarodowe Centrum Kultury. Stanowi ona element strategii realizowanej przez Instytut Książki, której celem jest trwała, wyraźna obecność literatury polskiej tam, gdzie do tej pory nasze książki nie były dostępne lub były dostępne w zbyt małym zakresie.