Aktualności

27.10.2009

Festiwal Miłosza - to nie koniec!

Kraków po raz kolejny udowodnił, że jest polską stolicą poezji. Zakończony w poniedziałek I Festiwal Literacki im. Czesława Miłosza przyciągnął jednak nie tylko krakowską publiczność, jego uczestnicy przyjechali z całego kraju i z zagranicy.

Ogromne zainteresowanie, jakim cieszyły się wszystkie spotkania festiwalowe, było niewątpliwie zasługą wybitnych przedstawicieli polskiej i zagranicznej poezji, których gościliśmy w tych dniach w Krakowie. Obecność w jednym miejscu poetów tej miary co Wisława Szymborska, Seamus Heaney, Hans Magnus Enzensberger czy Tomas Venclova, to okazja, której nie mógł przegapić żaden wielbiciel poezji. Poeci z różnych krajów, Polski, Korei, Izraela, Niemiec, Czech, Irlandii, Wielkiej Brytanii i Litwy podczas trzech wieczorów poetyckich czytali wiersze Czesława Miłosza, a także własne utwory. Niewątpliwie największą sensacją festiwalu okazał się występ Ko Una, charyzmatycznego poety z Korei Południowej, którego hipnotyzujący występ w kościele świętej Katarzyny publiczność nagrodziła kilkuminutową owacją na stojąco.

"Zniewolony umysł" - hasło tegorocznego festiwalu - był głównym tematem dyskusji panelowych, których uczestnicy (wśród nich tak znakomici goście jak Siergiej Kowaliow, Dubravka Ugrešić, Jiři Gruša, Irena Grudzińska-Gross czy Adam Michnik) zastanawiali się nad imperialnymi tradycjami poetyckimi, możliwościami ich kontynuacji bądź kontestacji, a także nad tym, w jakim stopniu diagnoza z książki Miłosza sprzed pół wieku odnosi się do dzisiejszych postaw wobec zagrożeń XXI wieku.

Temat Festiwalu oraz percepcja utworu Miłosza wywoływała zażarte dyskusje również wśród młodego pokolenia polskich twórców, którzy spotykali się na nocnych debatach w Alchemii na Kazimierzu. Uczestnikami tych spotkań byli m.in. Paweł Dunin-Wąsowicz, Bernadetta Darska, Grzegorz Jankowicz czy Radosław Wiśniewski. Sekundowali im profesorowie polskiej literatury – Przemysław Czapliński i Piotr Śliwiński, a także Janusz Anderman i Kina Dunin.

Te cztery dni festiwalowe, wypełnione poezją i dyskusjami do późnych godzin nocnych, były prawdziwym świętem kultury i literatury.

Już teraz zapraszamy na kolejne edycje Festiwalu Miłosza, które organizowane będą w Krakowie co dwa lata. W 2011 roku - w stulecie urodzin poety - festiwal odbędzie się pod hasłem "Rodzinna Europa". Rok 2011 ma być również ogłoszony Rokiem Czesława Miłosza.