Aktualności

fot. Łukasz Jarocki / Instytut Książki
02.02.2023

Bartosz Sztybor w Tajpej: azjatycki odbiorca docenia dobrą sztukę, otwiera się na komiks zagraniczny

„Azjatycki odbiorca chce czegoś nowego. Widać inspiracje w komiksach tajwańskich czy japońskich komiksem europejskim. Tamtejsi czytelnicy doceniają dobrą sztukę, otwierają się na komiks zagraniczny” – powiedział PAP podczas Międzynarodowej Wystawy Książek w Tajpej Bartosz Sztybor, scenarzysta komiksowy i filmowy.

Od wtorku w stolicy Tajwanu, Tajpej, odbywa się Międzynarodowa Wystawa Książek (Taipei International Book Exhibition TIBE), jedno z najważniejszych tego rodzaju wydarzeń na Dalekim Wschodzie. Polska po raz pierwszy występuje w roli gościa honorowego. W trakcie wydarzenia odbywają się m.in. spotkania z polskimi twórcami, koncerty, degustacja polskich potraw. Targi potrwają do 5 lutego.

„Komiksy są bardzo popularne w Azji tylko nie nazywają się komiksami, ale mangą albo odmianami tego słowa. W każdym azjatyckim kraju wygląda to inaczej. Jeżeli mówimy o mandze, to jest ona ogromnie popularna. W Japonii jest to duża część rynku popkultury. Te rzeczy są ekranizowane, są bardzo popularne przez lata, dużo serii to takie wieloletnie serialne. Mówię o komiksach, które publikuje się przez 10 lat. Często autorzy robią przez całe życie tylko jeden komiks albo dwie trzy serie, i tyle. W Azji, szczególnie w Japonii czy na Tajwanie, komiks jest bardzo popularny” – mówił w rozmowie z PAP Sztybor.

Sztybor zwrócił uwagę, że w Azji komiks europejski czy amerykański jest mniej popularny. „Rzeczywiście najbardziej popularne są te oryginalne dzieła z danych krajów” – wskazał. Pytany o to, czy z tego względu jest to trudny rynek dla twórców z Polski, odpowiedział: „Jest to trudny rynek, bo trudno na niego wejść”.

Polski autor dodał, że „przyjechał przede wszystkim rozmawiać z ludźmi, poznawać nową kulturę, żeby trochę zainspirować się samemu, poznać oczekiwania tej drugiej strony, tutejszego czytelnika”. „Trochę ich poznałem i okazuje się, że część rzeczy, które ja tworze z nimi rezonuje, to jest coś, co jest niesamowicie istotne. Okazuje się, że tematy, które pasjonują mnie, pasjonują też tajwańskich odbiorców” – powiedział scenarzysta komiksowy.

Jak mówił, podczas warsztatów z czytelnikami „widać dużo podobnego myślenia”. „W tym, co mówię o tworzeniu historii, i w tym, jak oni odbierają historie. To jest bardzo fajne, bo z jednej strony czuć inną tożsamość, widać chęć poruszenia innych tematów, ale emocje są bardzo podobne i bliskie” – powiedział.

„Lubię, kiedy na spotkaniach coś mnie zaskoczy, kiedy ktoś zada ciekawe pytanie, którym uruchamia rozmowę. Lubię, kiedy spotkanie nie jest wywiadem ze mną i kolejną opowieścią o mojej twórczości, tylko zamienia się w dialog, w którym ja też pytam” – stwierdził Sztybor. „Chciałbym wrócić stąd z energią, pomysłem i czuję, że to już się dzieje, bo Tajpej jest bardzo inspirujące” – dodał.

źródło: PAP, Katarzyna Krzykowska

Udostępnianie informacji PAP - klauzula informacyjna