Aktualności

fot. domena publiczna
09.11.2023

150 lat temu urodził się Tadeusz Miciński

9 listopada 1973 roku w Łodzi urodził się Tadeusz Miciński, jeden z czołowych pisarzy i poetów okresu Młodej Polski, którego za życia i po śmierci otaczała legenda mistyka, miłośnika ezoterycznych tajemnic, a nawet maga.

Młody Miciński uczył się najpierw w V Rządowym Gimnazjum Filologicznym w Warszawie, a następnie studiował historię na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie oraz filozofię na Uniwersytetach w Lipsku i Berlinie. Już podczas studiów zainteresował się okultyzmem – to zamiłowanie dzielił ze Stanisławem Przybyszewskim, z którym zaprzyjaźnił się w Berlinie. W tamtym okresie poznał także Wincentego Lutosławskiego, dzięki któremu mógł spędzić ponad rok w Hiszpanii, gdzie z kolei zainteresował się mistyką, a także filozofią Andrzeja Towiańskiego, Fryderyka Nietzschego oraz Platona.

Po powrocie do Polski zamieszkał w Warszawie, ale często podróżował – m.in. do Petersburga, Krakowa, Moskwy, Pragi, Homla, Zakopanego czy Hellerau pod Dreznem. Zaprzyjaźnił się m.in. z Witkacym i Karolem Szymanowskim, a także nawiązał kontakt z Konstantynem Stanisławskim – z pewnością był Miciński aktywną i barwną postacią polskiego (i nie tylko) życia kulturalnego początku dwudziestego wieku.

W 1912 roku Miciński brał udział w zjeździe w Zakopanem, podczas którego z inicjatywy Józefa Piłsudskiego powołano organizację niepodległościową Polski Skarb Wojskowy. Podczas I wojny bałkańskiej wyjechał do Sofii, gdzie pełnił funkcję korespondenta tygodnika „Świat”. Sam z kolei, jako oficer oświatowy, brał udział w I wojnie światowej. Jeśli chodzi o przekonania polityczno-światopoglądowe – Miciński był panslawistą i sympatyzował z ruchami rewolucyjnymi.

Jako twórca debiutował w 1896 roku poematem „Łazarze”. W 1902 wydał jedyny tom poezji – „W mroku gwiazd” (później tworzył poematy dramaty, utwory prozatorskie i teksty publicystyczne). Zbiór ten spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem i zawierał coś więcej niż tylko typowe młodopolskie wiersze – poeta jawił się w nich nie tylko jako odważny ekspresjonista, ale także jako posługujący się odważnymi skojarzeniami i obrazowaniem prekursor surrealizmu.

Miciński bardzo lubił formę dramatu. Do jego najważniejszych tekstów powstałych z myślą o przeniesieniu na deski teatru należą z pewnością „Kniaź Patiomkin” (1906), „W mrokach złotego pałacu, czyli Bazylissa Teofanu” (1909) i „Termopile polskie” (1913) – każdy z tych tekstów klasycznych adaptacji scenicznych doczekał się dopiero długo po śmierci pisarza.

Jako twórca Miciński najsilniej został zapamiętany jako autor tzw. powieści mistycznych – „Nietota” (1910) i „Xiądz Faust” (1913). O tej pierwszej pisarz opowiadał, mówiąc: „Najdziwniejsza książka, którą mógłbym napisać, jest o tym, czego nie wiem”. W „Nietocie” pojawia się cała plejada zarówno rzeczywistych, historycznych, jak i niematerialnych bohaterów i lokacji, jednak głównym bohaterem powieści są Tatry – widziane jako przestrzeń przepełniona magią oraz jądro polskości. Zarówno „Nietota”, jak i „Xsiądz Faust” to powieści eksperymentalne, niełatwe w lekturze, pełne mniej lub bardziej zakamuflowanych odniesień do rzeczywistości, przepełnione symbolami i z ducha metafizyczne.

Twórczość Micińskiego długo pozostawała punktem odniesienia dla twórców w późniejszych pokoleń – zarówno pozytywnym, jak i negatywnym. Poeta bywał także portretowany w twórczości innych literatów. Wzorowana na nim postać została ośmieszona przez Stanisława Wyspiańskiego w jego „Wyzwoleniu”, z kolei Witkacy w „622 upadkach Bunga, czyli Demonicznej kobiecie” sportretował Micińskiego z dużo większą dozą sympatii (jako Maga Childeryka). Witkiewicz zadedykował również Micińskiemu swoje „Nienasycenie”. Bolesław Leśmian pisał o jego twórczości: „Ton absolutnie czysty, mocny, oryginalny – ton, po którym zawsze i wszędzie możemy go poznać, wyróżnić i nigdy już nie zapomnieć”.

Podobnie jak życie Micińskiego, także jego śmierć spowija aura tajemnicy. Według najpopularniejszej z wersji poeta został zamordowany w celu rabunkowych, kiedy w lutym 1918 roku pod koniec wojennej zawieruchy wracał do kraju. Został pochowany w małej wsi pod Czerykowem na terenie dzisiejszej Białorusi.