Aktualności
Najbardziej prestiżową francuską nagrodę literacką przyznano w środę pisarzowi Nicolasowi Mathieu za Leurs enfants apres eux (A dzieci ich po nich), „fresk polityczny i społeczny, powieść dydaktyczną o dorastaniu” – poinformowało jury.
To druga powieść tego 40-letniego pisarza, po wydanej w 2014 roku Aux animaux la guerre, którą wyróżniono nagrodami Erckmann-Chatrian i Mystère de la critique.
Tytuł uhonorowanej w środę książki pochodzi z biblijnego cytatu z księgi Mądrość Syracha, przypominającego o marności wszystkich rzeczy: „Ale są i tacy, o których nie pozostała pamięć: zginęli, jakby wcale nie istnieli, byli, ale jak gdyby nie byli, a dzieci ich po nich”.
Mathieu podąża za garstką nastolatków w okresie letnim lat 1992, 1994, 1996 i 1998. Wszystkie te dzieci marzą, „żeby uciec”, ale co robić do tego czasu? W letnim bezwładzie próbują zabić nudę, podglądając dziewczyny leżące nad jeziorem. Istnieje nadzieja, że „coś się wydarzy”. Dorośli nie są lepsi. Ojciec Anthony'ego, były hutnik, wegetuje, opiekując się ogrodem, ale jest wykończony alkoholem i pełen żalu. Pomimo swoich marzeń nastolatki są skazane na życie w ciasnym życiu swoich rodziców. Pragnienia pozostają niespełnione, nawet wściekłość do życia znika.
W zeszłym roku Nagrodą Goncourtów uhonorowano pisarza Erica Vuillarda za L'ordre du jour (Porządek dnia), powieść odsłaniającą kulisy działań w przededniu Anschlussu Austrii, która ukazuje dojście Hitlera do władzy i poparcie, jakiego niemieccy przemysłowcy udzielali nazistowskiej machinie wojennej.
Nagroda Goncourtów wynosi symboliczne 10 euro, ale rozgłos wokół tej nagrody przekłada się na wysokie nakłady i dużą liczbę sprzedanych egzemplarzy.