Aktualności

14.09.2009

Kapuściński po białorusku

Po Kapuścińskim poecie przyszedł czas na Kapuścińskiego reportera. Ostatnio w Mińsku ukazały się trzy ważne książki: „Imperium", „Cesarz" i „Podróże z Herodotem". Wcześniej po białorusku można było czytać tylko jego wiersze.

"Imperium" Ryszarda Kapuścińskiego nie ukazało się dotąd po rosyjsku, mimo że gotowy przekład w moskiewskim wydawnictwie Logos czeka na druk od roku. Ta książka (wydana już w 25 językach) nie ma szczęścia w byłym ZSRR. Dzięki zapałowi prof. Natalii Antoniuk z Narodowego Uniwersytetu Lwowskiego, która „Imperium" przetłumaczyła, książka (w nakładzie tysiąca egzemplarzy) została opublikowana tylko w 2003 r. na Ukrainie. A kilka miesięcy temu - przy wsparciu Instytutu Książki z Krakowa i Instytutu Polskiego w Mińsku - pięćset egzemplarzy wydała Księgarnia „Nasza Niwa" z Mińska.

Jauhien Salejczuk, 40-letni mieszkaniec Pińska, przełożył „Imperium" na białoruski. A wszystko zaczęło się od internetu, dzięki któremu poznał fana Kapuścińskiego z Warszawy. To on przysłał Salejczukowi książkę, o której Jauhien marzył.
- Po przeczytaniu „Imperium" - opowiada - postanowiłem naprawić niesprawiedliwość, wyrządzoną pisarzowi. Zrobić coś, żeby więcej wiedziano o nim w jego rodzinnym mieście, na Polesiu, na Białorusi. I tak zacząłem tłumaczyć „Imperium".
Salejczuk przełożył jeszcze dwie książki Kapuścińskiego: „Szachinszacha” i „Jeszcze dzień życia”, dla których teraz szuka wydawcy. A w wolnych chwilach pracuje nad przekładem „Hebanu”.
"Cesarz" miał więcej szczęścia. Redaktor opozycyjnego pisma „Arche" zamówił u tłumacza z Mińska, Alesia Piatkiewicza, przekład, który ukazał się w 2006 roku (nr 5 - nakład 900 egz.). A tej wiosny - razem z „Podróżami z Herodotem" - we wspólnej edycji „Naszej Niwy" i wrocławskiego Kolegium Europy Wschodniej. Tę literacką autobiografię Kapuścińskiego przełożyła 23-letnia Alena Piatrowicz, tegoroczna laureatka Białoruskiego Pen-Clubu za tłumaczenie „Akademii Pana Kleksa" Jana Brzechwy. Alena chciałaby jeszcze wrócić do Kapuścińskiego i przetłumaczyć jego „Wojnę futbolową".

Tak więc autor „Cesarza" przestaje być na Białorusi wyłącznie poetą, znanym z wydanego w 2007 roku wyboru wierszy „Wiartannie" (Powrót). 

Bożena Dudko

źródło: Gazeta Wyborcza