Literatura

2020
Jacek Galiński

Kółko się pani urwało

Po książkę „Kółko się Pani urwało” autorstwa Jacka Galińskiego sięgnęłam z dwóch powodów. Pierwszym z nich było polecenie tej konkretnej pozycji przez znajomą, która bardzo ją zachwalała, czym wzbudziła moje zainteresowanie. Fakt, że nigdy wcześniej nie czytałam komedii kryminalnej, był dodatkowym atutem i powodem, dla którego ostatecznie zdecydowałam się na lekturę. Mówi się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, natomiast w tym przypadku okładka działa na korzyść, bo przykuwa spojrzenie i wzbudza ciekawość – to sprawia, że sięgamy po nią chętniej. Tak przynajmniej było w moim przypadku.

Autor, Jacek Galiński jest laureatem konkursu na kryminalne opowiadanie w ramach Międzynarodowego Festiwalu Kryminału, który odbył się we Wrocławiu w 2017 roku. Książka „Kółko się Pani urwało” to jego powieściowy debiut, w tej serii pojawiły się już dwie kolejne pozycje: „Kratki się Pani odbiły” i „Komórki się Pani pomyliły”.

Główna bohaterka, Zofia Wilkońska to rezolutna staruszka o ciętym języku, która niespodziewanie staje się ofiarą włamania. Do jej mieszkania w starej kamienicy na warszawskiej Woli nie tylko się włamano – zostały jej skradzione skrzętnie oszczędzane pieniądze, dokumenty i najważniejsza pamiątka po mężu Henryku, czyli jego galowy mundur. To przelało czarę goryczy! Starsza pani powierza sprawę w ręce policji, jednak funkcjonariusze konfrontują ją z przykrą rzeczywistością, w której takie sprawy zwykle pozostają nierozwiązane. Pani Zofia jest głęboko rozczarowana postawą organów ścigania i postanawia sama odszukać winnego. Pierwszym podejrzanym staje się sąsiad – facet bez nogi, który lubi zaglądać do kieliszka. Starsza pani jest już bliska rozwiązania zagadki, jednak sprawy komplikują się, kiedy okazuje się, że podejrzany sąsiad został zamordowany w swoim mieszkaniu. Teraz to pani Zofia staje się główną podejrzaną, dlatego bez wahania postanawia wszcząć własne śledztwo, by ocalić swoje dobre imię…

Książka jest napisana bardzo prostym i lekkim językiem, co sprawia, że czyta się ją niezwykle szybko. Nie brakuje tutaj czarnego humoru, który co chwilę wywołuje szczere wybuchy śmiechu. Połączenie elementów rzeczywistości z powszechnie przyjętymi stereotypami sprawia, że ta historia jest niezwykle uniwersalna. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie – zarówno młodsi, jak i starsi czytelnicy. Postać pani Zofii może wzbudzać wiele skrajnych emocji, począwszy od początkowej irytacji, po ogromną sympatię na końcu. Podczas lektury, chcąc nie chcąc, kibicowałam starszej pani w jej poczynaniach i zaśmiewałam się do łez w reakcji na podejmowane przez nią działania. Cała historia momentami nosi ślady absurdu, jednak dla mnie jest to dodatkowy atut. Nie brakuje zwrotów akcji, przekomicznych sytuacji i przemyśleń, które mimo żartobliwego tonu mają głębszy sens i warto się nad nimi chwilę zastanowić.

Podczas lektury książki „Kółko się pani urwało” ciężko o pełną powagę i w mojej opinii tym właśnie powinna charakteryzować się dobra komedia kryminalna – lekkością, dawką humoru i akcji. Jeśli chcecie spędzić miły wieczór z dawką dobrego, czarnego humoru, to z pewnością warto sięgnąć właśnie po tę pozycję. Gwarantuję, że nie będziecie rozczarowani!

Dominika Tomkowska
DKK dla dorosłych działający przy Filii Bibliotecznej w Stojeszynie Pierwszym