Literatura

2022
Agnieszka Dauksza

Jaremianka. Biografia

Książka Agnieszki Daukszy Jaremianka to jedna z najlepszych biografii, jakie czytaliśmy ostatnio w naszym Dyskusyjnym Klubie Książki. Autorka wykonała naprawdę solidną pracę, gromadząc nie tylko osobistą korespondencję Marii Jaremy, ale także liczne pisma urzędowe, które najlepiej oddają ducha epoki, w której przyszło tworzyć artystce.

Pierwsza część książki to obraz dzieciństwa na Kresach i wczesna młodość w przedwojennym Krakowie. Poznajemy nie tylko sylwetkę samej Marii, ale także jej matkę i najbliższe rodzeństwo, w tym siostrę bliźniaczkę Nunę. W tle pojawiają się liczni znajomi, są to czołowe postaci „zbuntowanego”, artystycznego życia Krakowa. Wiele informacji dotyczy Kornela Filipowicza, jej męża i ojca jedynego syna Aleksandra. Lektura Jaremianki pozwala dopełnić naszą wiedzę o tym niezwykle wyrazistym twórcy i silnym człowieku, z którego postacią zetknęliśmy się już, czytając Najlepiej w życiu ma twój kot. Listy Wisławy Szymborskiej i Kornela Filipowicza oraz Miron, Ilia, Kornel. Opowieść biograficzna o Kornelu Filipowiczu Justyny Sobolewskiej. W moim osobistym odczuciu dopiero w książce Agnieszki Daukszy znajdziemy przejmujące opisy wojennych przeżyć Kornela Filipowicza oraz niezwykłej miłości do Marii Jaremy, co pozwala lepiej zrozumieć jego późniejsze wybory życiowe.

Jaremianka to biografia pisana dla dzisiejszych kobiet. Pokazuje silną osobowość, niezwykłą artystkę, która miała przeciwko sobie świat zdominowany przez mężczyzn, zaściankowość artystycznego Krakowa i powojenny system społeczny, nieprzyjazny awangardzie. Całą swoją istotą Maria buntowała się przeciwko zastanym porządkom. Był to sprzeciw artystyczny, ale przede wszystkim sprzeciw wyrażany sobą – poprzez męski strój, krótką fryzurę, odcinanie się od wszelkich symboli kobiecości, namiętne palenie papierosów. Mimo to, a może właśnie dlatego, Maria budziła sympatię, a często także miłość w swoim najbliższym otoczeniu. Wiele osób podkreślało jej szczerość, otwartość i bezkompromisowość, bezinteresowne zaangażowanie w pomoc innym.

W mało sprzyjających okolicznościach czasu wojny Maria została matką. Zdecydowała się na macierzyństwo, mimo że tak naprawdę nigdy potem nie stworzyła z Kornelem Filipowiczem tradycyjnej rodziny. Ich syn Al wychowywał się u babci Jaremowej, a po jej śmierci u którejś z ciotek. Dla jego rodziców zawsze był ważny, ale przegrywał z pasją twórczą matki. A Maria wyjeżdżała na stypendia, malowała, eksperymentowała, tworzyła zamknięta przed światem, często także przed najbliższymi, a gdy wreszcie po kolejnym przełomie politycznym mogła pokazywać i wystawiać swoje prace – było już za późno. Wiedząc, że czasu ma niewiele, tworzyła, organizowała wystawy, chwytała każdą chwilę. W książce znajdziemy poruszający obraz jej walki z własną słabością, ze śmiertelną chorobą i nieubłaganym czasem.

Książka Agnieszki Daukszy Jaremianka to biografia niezwykle rzetelna, zawierająca liczne fragmenty korespondencji, fotografie jeszcze ze Starego Sambora, a także wkładkę z kolorowymi reprodukcjami prac Marii Jaremy.

Warto sięgnąć po tę pozycję, aby lepiej poznać postać awangardowej malarki, ale także, aby przekonać się, jak zabójcze dla artystów są cenzura i ograniczanie swobody twórczej.

Recenzja maja 2022 - dorośli

Maria Suchy 

DKK przy Filii nr 10 Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie, woj. podkarpackie