Literatura

2024
Ewa Nowak

Pierwsze koty

Ewa Nowak to polska pisarka, której powieści są głównie skierowane do młodzieży. „Pierwsze koty" należą do cyklu „Miętowego”, była także ona nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimy czytać.pl w kategorii Literatura młodzieżowa. Lubię sięgać po książki, które zostały zauważone przez znawców tematu. Zaczęłam czytać i nie było rozczarowania. Mnie zwykłemu czytaczowi bardzo się spodobała także. Przyznam się także, że zwróciła moją uwagę na bibliotecznej półce tytułem. Szata graficzna okładki wydala mi się także młodzieżowa i interesująca.

Powieść jest o nastoletniej Adzie, która jest bardzo uzdolniona plastycznie, mimo to jest pewna, jakie liceum powinna wybrać. Nie pomaga dziewczynie w tym także, też jej chłopak Konrad. Po wakacjach stał się dla niej, krótko mówiąc opryskliwy i wredny. W domu Ady też nie dzieje się najlepiej, ponieważ ojciec terroryzuje całą rodzinę. Wszyscy, wszystko robią źle, więc kłótnie są na porządku dziennym. Nastolatka podejmuje również pracę. Opiekuje się małą dziewczynką, która jej nie lubi. Natomiast ojciec jej podopiecznej wydaje się Adzie, w przeciwieństwie do jej taty chodzącym ideałem. Dokładają się do tego kłopoty w szkole. Pojawia się także inne zawirowanie. Co, jeśli na jej drodze stanie ten trzeci? Czy jej życie zmieni się na lepsze? Może stanie się wręcz przeciwnie? Dowiecie się gdy zagłębicie się w tę historię. Ada jak wiecie jest nastolatką, więc jest w tym okresie, kiedy człowiek tak naprawdę szuka siebie. Dziewczyna nie ma najłatwiej. Dookoła niej jest tyle różnych zawirowań, że nie może sobie poradzić z własnymi emocjami. Nie wie, jakie ma podjąć decyzje, aby nie ranić ludzi, którzy ją otaczają. Chce także spełnić swoje marzenie o malarstwie, ale nie wie do końca jak to zrobić. Autorka tak wyraziście maluje słowami główną bohaterkę i jej rozterki, że czytana historia mocno wchodzi w naszą wyobraźnię. Ada nie wiadomo kiedy staje się naszą realną znajomą. Podobało mi się także to, że ta historia ma wiele wątków, które zaciekawiają i skupiają uwagę czytelnika. Po prostu nie nudzi nas, chociażby ciągłe rozprawianie tylko o miłości. Ta lektura wzbudziła we mnie wiele emocji, takich jak ciekawość, radość, smutek, strach, złość - był cały tygiel. Do tego to książka, która ma w sobie wiele humoru, nieraz wybuchałam śmiechem. Jeśli nie lubicie zwracać na siebie uwagi, to warto ją czytać w domowym zaciszu. Dzięki świetnej fabule i wyrazistym postaciom przeżywałam toczącą się akcję razem z bohaterką i starałam się zrozumieć co czuła w konkretnych sytuacjach.

To mądra książka, która pokazuje realny świat, a jej nastoletni bohaterowie nie mają modnych tak obecnie jakichś dziwnych mocy. Ada tak jak my musi sobie radzić z dorastaniem i zrozumieniem świata, który ją otacza. Krótko mówiąc, lektura warta przeczytania, daje do myślenia i jest idealna dla nastolatków. Jest bardzo wciągająca i gdy przeczyta się parę kartek, chce się kontynuować dalej. Możecie usłyszeć jak zaczniecie czytać: -Jutro rano szkoła. U mnie tak było. Milej lektury!

Recenzja wrzesień 2024 – dzieci i młodzież

Lena Bździuch, lat 13

DKK w Aleksandrowie, woj. lubelskie