Aktualności
Wojciech Chmielarz, jeden z najpopularniejszych polskich autorów kryminałów, uznał, że panująca sytuacja to dobry moment na wypróbowanie pewnego eksperymentu literackiego. Chcąc pomóc swoim czytelnikom oderwać myśli od pandemii, będzie pisał powieść i na bieżąco wrzucał kolejne fragmenty na Facebooka. Pierwszy rozdział można już przeczytać.
Wojciech Chmielarz to jeden z wielu pisarzy, którzy musieli odłożyć wszystkie spotkania autorskie zaplanowane do końca miesiąca. Autor takich bestsellerów jak „Żmijowisko” czy „Rana” przyznaje, że ma łatwiej od większości swoich czytelników, bo od dawna pracuje w domu, dlatego obecna sytuacja w niewielkim stopniu wpływa na jego życie. Chcąc jednak umilić najbliższe tygodnie tym, którzy muszą radzić sobie z pandemią, a przy okazji zachęcić wszystkich do siedzenia w mieszkaniach, postanowił zapewnić im lekturę. Będzie tworzył powieść i udostępniał ją na swoim profilu na Facebooku na bieżąco.
„Na spotkaniach wielokrotnie mówiłem, że mam ochotę napisać taką prostą sensację. Westernową. O facecie, który przyjeżdża do miasteczka, zabija wszystkich złych i wyjeżdża. Ale jakoś nie potrafiłem się do tego zabrać. A wczoraj sobie pomyślałem, a może by teraz spróbować? Plan jest taki, żeby oderwać Państwa myśli od pandemii, postaram się raz na dzień lub raz na dwa dni wrzucać kolejny rozdział pisanej na gorąco powieści” – zapowiedział w piątek Wojciech Chmielarz na swoim profilu na Facebooku.
Autor zastrzega, że to tylko zabawa. Nie sporządził planu książki, nie zbierał do niej materiałów. Tekst nie będzie sprawdzany przez redaktora, więc otrzymamy surowy szkic, w którym mogą pojawiać się błędy, chropowatości czy nielogiczności. „Po prostu, piszę co mi wpada pod palce, na gorąco, rozdział po rozdziale. Państwo czytacie, bawicie się, jeśli chcecie, możecie w komentarzach wrzucać swoje pomysły i sugestie. Zobaczymy, gdzie to nas zaprowadzi. Powiem szczerze, być może na manowce. Być może za jakiś czas stwierdzę, że to nie ma sensu i trzeba zakończyć w połowie. Ale z drugiej strony, może uda nam się przeżyć fajną przygodę” – kontynuuje Wojciech Chmielarz.
Pierwszy rozdział powieści, która nie ma jeszcze tytułu, autor udostępnił przedwczoraj na swoim profilu na Facebooku (zobacz). Wczoraj na stronę trafił rozdział drugi.