Aktualności

fot. Danuta Matloch
18.11.2021

Po raz pierwszy poznaliśmy laureatów Międzynarodowej Nagrody im. Witolda Pileckiego

Christina Lamb i Filip Gańczak odebrali w środę Międzynarodową Nagrodę im. Witolda Pileckiego. To pierwsi laureaci ustanowionej w tym roku nagrody dla publikacji reporterskich i historycznych.

Zwracając się do uczestników środowej gali w Arkadach Kubickiego dyrektor Instytutu Pileckiego dr Wojciech Kozłowski przypomniał, że celem ustanowionej w tym roku nagrody jest nie tylko docenienie wybitnych historyków i reportażystów, ale także wsparcie tych, którzy „mówią w imieniu tych, którzy sami głosu zabrać nie mogą”. Przypomniał, że misja rotmistrza Pileckiego miała właśnie na celu mówienie prawdy „w czasie nieludzkim i okrutnym”. Dodał, że również „dziś potrzeba na całym świecie ludzi o podobnej odwadze i determinacji, takich, którzy badają historię i docierają do prawdy lub oglądają historię na własne oczy”.

W liście wicepremiera Piotra Glińskiego do uczestników uroczystości, odczytanym przez wiceminister Magdalenę Gawin, podkreślono że przesłanie misji Pileckiego musi być stale obecne w przestrzeni międzynarodowej, ponieważ jego głównym elementem jest sprzeciw wobec zła. „Raporty Pileckiego, nie tylko dokumentują zbrodnie Holokaustu, ale były pomyślane również jako wezwanie do działania i do dziś niosą ważne przesłanie moralne” – stwierdził minister kultury. Dodał, że ma nadzieję, że nagroda ustanowiona przez Instytut Pileckiego będzie inspirowała twórców wyrażających wartości zbliżone do przesłania pozostawionego przez rotmistrza Pileckiego i stanie się znakiem jakości pisarstwa historycznego i reporterskiego.

Do pierwszej Międzynarodowej Nagrody im Witolda Pileckiego komisja konkursowa nominowała po pięć publikacji w trzech kategoriach: naukowa książka historyczna, reportaż historyczny oraz nagroda specjalna dla korespondentów wojennych.

Nagrodę specjalną dla korespondentów wojennych otrzymała Christina Lamb, autorka „Our Bodies Their Battlefield: What War Does to Women”. Książka brytyjskiej dziennikarki jest poświęcona trudnej sytuacji kobiet w czasie współczesnych konfliktów zbrojnych. Jej opowieść oparta jest na osobistych świadectwach ofiar XX i XXI-wiecznych konfliktów, między innymi w Bangladeszu, Bośni i Hercegowinie, Demokratycznej Republice Konga oraz Syrii. Przedstawiając zwyciężczynię w tej kategorii Jack Fairweather, autor biografii rtm. Witolda Pileckiego, podkreślił związek pomiędzy działalnością autorki i misją „ochotnika do Auschwitz”. Jego zdaniem Lamb, podobnie jak bohater Polskiego Państwa Podziemnego, odczuwali potrzebę mówienia prawdy, jakkolwiek byłaby trudna. Dodał, że ich wspólnym celem jest „odkrywanie zła” i budzenie sumienia świata, który wydaje się być obojętny na popełniane zbrodnie. „Jedna z ofiar bojowników ISIS powiedziała mi, że nie przestanie mówić prawdy, ponieważ dzięki temu nikt nie będzie mógł powiedzieć, że nie wiedział o tych zbrodniach. To jej dedykuję tę nagrodę i wszystkim kobietom, których historię poznałam” – powiedziała autorka.

W kategorii reportaż historyczny zwyciężył dr Filip Gańczak z Instytutu Pamięci Narodowej, autor książki „Jan Sehn. Tropiciel nazistów”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Czarne. Sehn jako przewodniczący Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Krakowie przesłuchiwał czołowych zbrodniarzy niemieckich wydanych Polsce i z ogromnym poświęceniem dokumentował wszystkie ślady popełnianych przez nich zbrodni. „Książka Filipa Gańczaka musi być zauważona, bo wydobywa z niepamięci postać kluczową, bez której nie byłoby możliwe ukaranie zbrodniarzy wojennych. Jeśli system nazistowski był tworzony przez prawników nie może dziwić, że do ich ukarania konieczne było zaangażowanie tak wybitnych prawników jak Jan Sehn” – powiedziała w laudacji prof. Patrycja Grzebyk z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW. Podkreśliła, że książka zasługuje na miano reportażu historycznego, ponieważ skupia się na metodach pracy Jana Sehna, a nie jego osobistych losach i poglądach. Odbierając nagrodę dr Gańczak powiedział, że zasługi Sehna są tak wielkie, że do dziś po wszystkich stronach barykady politycznej jest uznawany za postać ważną. Dodał, że jest to dowód na odgrywanie przez pamięć historyczną roli spoiwa wspólnoty narodowej. Zapowiedział, że niebawem ukaże się niemieckie wydanie jego książki.

W kategorii „Naukowa książka historyczna” zwyciężyła Eliyana Adler za „Survival on the Margins: Polish Jewish Refugees in the Wartime Soviet Union” wydane przez Harvard University Press. Laureatka kilka dni temu odmówiła przyjęcia nagrody. Wobec takiej decyzji nagroda w kategorii „Naukowa książka historyczna” w tegorocznej edycji konkursu nie została wręczona.

Ufundowana przez Instytut Pileckiego nagroda uświetnia przypadającą w tym roku 120. rocznicy urodzin rotmistrza Witolda Pileckiego. Nagrodę mają otrzymywać autorzy najlepszych książek naukowych i reporterskich, które ukazały się w minionym roku po polsku lub po angielsku i dotykają polskiego doświadczenia dwóch totalitaryzmów. Przyznawana będzie też nagroda specjalna za książkę, ukazującą przebieg współczesnych konfliktów zbrojnych i miejsca szczególnego zagrożenia dla godności człowieka. Do pierwszej edycji plebiscytu zgłoszono przez autorów i wydawców blisko sto książek. Komisja konkursowa nominowała po pięć publikacji w trzech kategoriach: naukową książkę historyczną, reportaż historyczny i nagrodę specjalną dla korespondentów wojennych. Laureaci otrzymują nagrody – po 75 tysięcy złotych i statuetkę.

Nominacje i laureatów wybiera międzynarodowa Kapituła w składzie: prof. Richard Butterwick-Pawlikowski, prof. Marek Cichocki, dr Piotr Cywiński (którego Kapituła wybrała na swego przewodniczącego), Jack Fairweather, prof. Patrycja Grzebyk, prof. Marek Kornat, dr Wojciech Stanisławski, prof. Claudia Weber oraz Krzysztof Kosior – przedstawiciel rodziny Patrona Nagrody, prawnuk Witolda Pileckiego.

źródło: PAP, Michał Szukała

Udostępnianie informacji PAP - klauzula informacyjna