Aktualności

28.06.2012

Pisarze i poeci na OFF-ie

Już teraz zapraszamy do Kawiarni Literackiej OFF Festiwalu w Katowicach (3-5 sierpnia 2012). Proza i poezja, klasyka i awangarda, rozmowy i koncerty - wszystko to tam znajdziecie. Zaproszenie Artura Rojka do objęcia opieki artystycznej nad kawiarnią, po raz kolejny przyjął Wojciech Kuczok.

Kto i z jakich powodów pojawi się tym razem?  Wyjaśnia sam kurator:

Zaprosiłem Ich, bo:

Krzysztof Varga nie tylko stał się pierwszym felietonistą kraju po abdykacji Jurka Pilcha, ale też pióro wyostrzył, rękę rozluźnił i machnął „Trociny”: bluzg na ojczyznę, którego nie powstydziłby się mistrz Bernhard.

Radosław Kobierski to duchowy i fizyczny sobowtór Brunona Schulza, najważniejsza postać śląskiej sceny poetyckiej, również autor próz o imponujących rozmiarach. To także jeden z moich najbliższych towarzyszy włóczęgi przez życie, którego zapraszam dopiero w tym roku, by nie zostać posądzonym o nepotyzm.

Olga Tokarczuk, choć od lat niezmiennie jest „on”, a nie „off”, jako bezsporna gwiazda prozy polskiej i najrówniejsza powieściopisarka z najwyższej półki, ostatnio budzi moją pisarską zazdrość także za sprawą tytułu „Moment niedźwiedzia” - książki osobnej, zawierającej pliki podróżne i sproszone rozważania istotne.

BaBu Król to Stachura odkryty na nowo, wyśpiewany i wykrzyczany tak, że ciary ogarniają mnie w ciałości, a Sted już nigdy nie będzie mi się kojarzył z emablowaniem licealistek przy ognisku.

Mariusz Sieniewicz jest pisarzem nieustannie i żarliwie zaangażowanym, mającym najlepszy na literackim ringu lewy prosty – lubię jego nokauty.

Andrzej Stasiuk wreszcie się zgodził poświęcić czas wakacyjnych peregrynacji po Europie środkowego wschodu tudzież wschodniego środka i dał się uprosić na festiwal. To autor wyoffowany par excellence, pisarz wagabunda, ostatnio także pasterz (właściciel m.in. barana Smoleńsk). Potrafi przypierdolić (frazą).

Piotr Sommer każdym wersem trafia w sedno języka, a czyni to tak zmyślnie, że nie mogę się oprzeć wrażeniu wybitności jego poezji.

Wojciech Bąkowski jest artystą uprawiającym poezję totalną, w której słowa zbratane z obrazem i dźwiękiem dają w efekcie niebywały, hipnotyczny gesamtkunstwerk.

Justyna Bargielska rozpięta między drobiazgiem poetyckim i prozatorskim, rządzi od kilku lat w awangardzie, pozostając przy tym pisarką prawdomówną.

Sławomir Shuty, Che Guevara polskiej prozy, niestrudzenie eksperymentuje z formułą spotkania autorskiego. Aż strach pomyśleć, co wykombinuje w kawiarni literackiej OFF

Janusz Rudnicki jest pisarzem genialnym, który jest i będzie rok w rok na każdym OFF-ie. Póki my żyjemy.

UL/KR to mastna, istotna poezja, której dodano gęstą, poważną fakturę dźwiękowa. Misterium muzyczne na zwieńczenie tegorocznej, gwiazdorskiej Kawiarni OFF


źródło: off-festival.pl