Aktualności
Poeta Adam Zagajewski został w środę w Warszawie odznaczony insygniami Kawalera Legii Honorowej.
Jak podkreślił ambasador Francji w Polsce, Pierre Buhler, Zagajewski został uhonorowany „w uznaniu dla wyjątkowego wkładu w polską poezję i literaturę, za zaangażowanie w obronę wolności, zarówno na poziomie politycznym, jak artystycznym, za ponad 30-letnią przyjaźń", jaką obdarzył Francję.
„Francja była jednym z moich krajów mitycznych. Na całym świecie nie ma chyba kraju, który stworzyłby tak wiele przedmiotów mitycznych, symbolicznych. Francja ma ten dar. Legia Honorowa jest jednym z nich. Innym jest Legia Cudzoziemska, ale wolę tę honorową" - żartował poeta.
„Francja jest producentem wspaniałych symboli i nie ma człowieka cywilizowanego, który by się do nich nie odnosił" – zauważył.
Jak zaznaczył, jest wdzięczny Francji za jej pluralizm. „To kraj, który nie ma jednego fundamentu, ale kilka (...) Żyłem 20 lat we Francji, pływałem i czytałem. Przeżyłem we Francji wiele momentów szczęścia, miałem tam wiele przyjaźni (...) Za ten pluralizm, którego nam w Polsce niekiedy brakuje, bardzo dziękuję" – powiedział Zagajewski.
Podczas środowej uroczystości insygniami Kawalera Narodowego Orderu Zasługi uhonorowano także aktorkę, tłumaczkę, a prywatnie – od 1990 r. – żonę Zagajewskiego, Maję Wodecką, autorkę przekładów m.in. Zagajewskiego na język francuski, a także C. K. Williamsa i Edwarda Hirscha na język polski.
(PAP)