Aktualności

plakat filmu
06.10.2023

„Święto ognia”, „Znachor”, „Chłopi”. Premiery i sukcesy adaptacji filmowych w ostatnich tygodniach

Ostatnie tygodnie obfitują w premiery filmowe na kanwie powieści. Po „Znachorze” w reżyserii Michała Gazdy, który święci triumfy na Netfliksie, dziś do kin trafia „Święto ognia” w reżyserii Kingi Dębskiej na podstawie powieści Jakuba Małeckiego, a już niebawem będzie można oglądać „Chłopów” w reżyserii małżeństwa Welchmanów.

„Nigdy nie myślałem, że któraś z moich książek może doczekać się ekranizacji. Kiedy Piotr Dzięcioł, szef wytwórni Opus Film, napisał do mnie z informacją, że chce kupić prawa do sfilmowania »Święta ognia«, trochę w to nie wierzyłem” – powiedział w rozmowie z nami Jakub Małecki.

„Później wszystko potoczyło się niezwykle szybko, a ja stałem z boku i ze zdumieniem obserwowałem tę potężną machinę, za której sterami stanęła reżyserka Kinga Dębska. Całe doświadczenie było dla mnie czymś pięknym, do dziś mam wrażenie, że to jakiś sen. Spotkałem świetnych profesjonalistów i ludzi, którzy kochają książki oraz kino, a także znakomitą obsadę. Efektem jest film bardzo bliski powieści, ale też utrzymany w atmosferze twórczości Kingi Dębskiej. Nie mogłem wymarzyć sobie lepszego przeniesienia »Święta ognia« na ekran” – dodał pisarz.

„Święto ognia” to historia sióstr Łabendowicz. Starsza, Łucja, w którą wciela się Joanna Drabik to tancerka baletowa. Marzeniem kobiety jest zagranie głównej roli w spektaklu, a dążenie do jego realizacji przypłaca zdrowiem. Młodsza o dziewięć lat Anastazja, grana przez Paulinę Pytlak urodziła się z porażeniem mózgowym. Niepełnosprawność ogranicza ją fizycznie, dziewczyna zachowuje sprawność intelektualną, nie jest jednak w stanie wypowiadać się w sposób zrozumiały. Pełniąca funkcję narratorki zarówno w powieści, jak i w filmie bohaterka pragnie doświadczać życia w taki sposób, jak zdrowi ludzie.

Film „Święto ognia” zdobył dwie nagrody na 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Paulina Pytlak została wyróżniona za najlepszy debiut aktorski. Statuetka dla najlepszej aktorki drugoplanowej trafiła do Kingi Preis, ex aequo nagrodę otrzymała Agnieszka Kwietniewska za film „Tyle co nic”.


13 października do polskich kin trafią także „Chłopi”. Światowa premiera odbyła się na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto we wrześniu. Film, wyprodukowany przez BreakThru Films, to adaptacja słynnej powieści o tym samym tytule, za którą Władysław Reymont przed niemal stu laty (1924) został nagrodzony literackim Noblem. Obraz wyreżyserowali: DK Welchman (znana wcześniej jako Dorota Kobiela) i Hugh Welchman. Duet zasłynął wcześniej nominowaną do Oscara produkcją „Twój Vincent” – pierwszą na świecie pełnometrażową animacją malarską, którą obejrzało w kinach 6 mln widzów.

Film „Chłopi” ruszy też na podbój zagranicznych kin. Zyskał bowiem poważnego międzynarodowego dystrybutora – Sony Pictures Classics. Dzięki temu partnerstwu film trafi na ekrany kin w Ameryce Północnej, Ameryce Łacińskiej, Bliskim Wschodzie oraz Australii i Nowej Zelandii.

Animacja „Chłopi” to esencja półwiecza malarstwa europejskiego z przełomu XIX i XX wieku, z naciskiem na styl Młodej Polski. Początkowo film był kręcony jako film fabularny z aktorami. Następnie ponad 100 malarzy w czterech studiach w Polsce, na Litwie, w Ukrainie i Serbii malowało na podstawie zdjęć olejne obrazy na płótnie, które stały się kluczowymi klatkami w filmie. Na przygotowanie animacji malarskiej artyści poświęcili ponad 2 lata, ponad 200 000 godzin pracy. Animatorzy uzupełniali ujęcia namalowane przez malarzy, by całość filmu była płynna i przyjemna dla oka.

W „Chłopach” występują m.in.: Mirosław Baka, Ewa Kasprzyk, Sonia Bohosiewicz, Małgorzata Kożuchowska, Dorota Stalińska, Andrzej Konopka, Maciej Musiał i Julia Wieniawa i Kamila Urzędowska. Powieść i malarstwo wzbogaca muzyka korzeni zinterpretowana przez Łukasza L.U.C.-a Rostkowskiego. Kompozytor wraz ze słowiańskim kolektywem światowej klasy muzyków stworzył magiczny pejzaż dopełniający piękno malowanych obrazów. W projekcie biorą udział m.in. Tęgie Chłopy, Laboratorium Pieśni, T.Etno czy Maria Pomianowska. Za produkcję „Chłopów” odpowiada BreakThru Films.


Sukcesy święci już natomiast „Znachor” na podstawie znanej powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. W ciągu kilku dni od rozpoczęcia emisji „Znachor” wskoczył na pierwsze miejsce w zestawieniu najpopularniejszych filmów tej platformy w naszym kraju. W globalnym zestawieniu najpopularniejszych filmów nieanglojęzycznych w serwisie Netflix „Znachor” uplasował się na drugim miejscu z wynikiem 11,9 mln wyświetleń.

W postać profesora Wilczura wcielił się Leszek Lichota, jego córkę Marysię gra Maria Kowalska, z kolei właścicielkę młyna Zośkę gra Anna Szymańczyk. W roli hrabiego Czyńskiego oglądamy Ignacego Lissa, a jego rodziców grają Izabela Kuna i Mikołaj Grabowski. W filmie występują również m.in. Mirosław Haniszewski, Łukasz Szczepanowski, Paweł Tomaszewski, Małgorzata Mikołajczak i Artur Barciś.

Reżyserem nowego „Znachora” jest debiutujący fabularnie Michał Gazda, za scenariusz odpowiadają Marcin Baczyński i Mariusz Kuczewski, a za zdjęcia Tomasz Augustynek. Film wyprodukowała Magdalena Szwedkowicz.