Aktualności

06.04.2020

Angielski przekład „Dwunastu srok za ogon” Stanisława Łubieńskiego ze wsparciem Instytutu Książki

W Wielkiej Brytanii ukazał się niedawno przekład książki Stanisława Łubieńskiego Dwanaście srok za ogon autorstwa Billa Johnstona. Wydanie wsparł Instytut Książki w ramach Programu Translatorskiego ©POLAND.

Książka The Birds They Sang. Birds & People in Life and Art – jak brzmi tytuł angielskiego przekładu Dwunastu srok… – wyszła na początku kwietnia nakładem londyńskiej oficyny Westbourne Press Ltd.

W Wielkiej Brytanii ptaki obserwuje sześć milionów ludzi. Dla wielu z nich birdwatching to życiowa pasja, dlatego nie dziwią przypadki bójek, zasłabnięć czy ataków serca z powodu niewielkiego, ale bardzo rzadko obserwowanego ptaszka. Stanisław Łubieński nikogo (jeszcze) nie pobił, serce ma na szczęście zdrowe, ale ponieważ ptakami interesuje się równie gorąco, nie zważa na chłód, wilgoć i niewygody, a raz padł nawet ofiarą „klątwy potrzosa”. Dwanaście srok za ogon to naturalna konsekwencja przyrodniczych i okołoprzyrodniczych zainteresowań humanisty, które miały początek w dziecięcej ciekawości i pasji. Najpierw było samodzielne podglądanie ptaków przez radziecką lornetkę, potem coraz poważniejsze obserwacje i lektury, wyjazdy na Węgry, do Skandynawii, w deltę Dunaju. Później ornitologia stała się źródłem inspiracji do pisania o sztuce, literaturze, filmie.

I dlatego w jego książce pliszka z wiersza Kapuścińskiego i dropie Chełmońskiego spotykają się z osiedlowymi wróblami. Notatki z poszukiwań grobu pruskiego ornitologa Friedricha Tischlera z opisem trudnej, ale jakże fascynującej akcji obrączkowania migrujących ptaków.

A wszystko to otwiera przed czytelnikiem przebogaty świat dźwięków, barw, znaczeń. Opis świata kompletnego, w którym człowiek nigdy nie jest sam. Autor udowadnia, że warto czasem zadrzeć głowę i zachwycić się jerzykiem śmigającym miedzy blokami, przystanąć w parku i posłuchać kosa albo zamyślić się nad obrazem czy wierszem, w którym ptak gra rolę symbolu.

To książka dla tych, co „cierpią” na Birding Compulsive Disorder, i tych, co myślą, że James Bond to agent z licencją na zabijanie, dla ornitologów, którzy chcą wyjść poza ścisłe ramy nauki, i dla ptasiarzy, którzy chętnie uzupełnią swoją wiedzę. I dla wszystkich ciekawskich, bo kto nie chciałby wiedzieć, o co chodziło ptakom Hitchcocka?

Bill Johnston to laureat przyznawanych przez Instytut Książki nagród Transatlantyk oraz Found in Translation Award (tę ostatnią IK przyznaje wspólnie z Instytutem Kultury Polskiej w Londynie oraz Instytutem Kultury Polskiej w Nowym Jorku). W czasie studiów (filologia rosyjska i francuska) na Uniwersytecie Oksfordzkim otrzymał stypendium na kurs języka polskiego na Uniwersytecie Warszawskim. Jest szczególnie związany z Krakowem i Wrocławiem. W miastach tych mieszkał po studiach, w latach 1983–1991 i pracował jako lektor języka angielskiego z ramienia British Council oraz jako dyrektor English Language Center. Do jego uczniów z tamtego czasu zaliczają się m.in. profesorowie Jerzy Jarzębski, Leon Kieres, Tamara Trojanowska. Na stałe mieszka w Stanach Zjednoczonych. Aktualnie tłumaczy i wykłada literaturę porównawczą na Indiana University. Niedawno przełożył Pana Tadeusza Adama Mickiewicza, za co uhonorowano go prestiżową Narodową Nagrodą Tłumaczeniową w kategorii Poezja, którą przyznaje Amerykańskie Stowarzyszenie Tłumaczy Literatury (ALTA).