Aktualności

30.08.2019

Zapowiedź wrześniowych „Nowych Książek”. Polski teatr i dyskusja o „Kulcie”

Wrześniowy numer miesięcznika „Nowe Książki” otwiera rozmowa z Wojciechem Tomczykiem, autorem słynnej „Norymbergi”. Juliusz Gałkowski pyta go o dwa zbiory tekstów – „Dramaty” i „Felietony” (Teologia Polityczna, Państwowy Instytut Wydawniczy).

O naszej rzeczywistości teatralnej dramaturg mówi: Gdy jakaś sztuka osiąga sukces w jednym teatrze, to powoduje, że inne teatry już się nią nie interesują i nie chcą jej wystawiać. I to jest moim zdaniem patologia, a na całym świecie jest dokładnie odwrotnie. Ale polski teatr jest, jaki jest. Teraz już nie myślę o tym, żeby swoje sztuki pisać dla teatrów. Nie myślę o teatrze, bo o jakim miałbym myśleć?

We wrześniowym numerze „Nowych Książek” pojawia się coś zupełnie nowego: dyskusja krytyków. Dotyczy ona powieści Łukasza Orbitowskiego „Kult” (Świat Książki). Dyskutują: Tomasz Kłusek – literaturoznawca i filozof, Barbara Matczak – krytyk literacki, Aneta Zawadzka-Karwowska – filozof. Moderuje Grzegorz Filip – redaktor naczelny „Nowych Książek”. Różnica opinii sprawia, że książka obejrzana z kilku stron staje się atrakcyjniejsza. Do prezentacji nowości w formie dyskusji redakcja będzie powracać.

Czytając diagnozy Jacka Dukaja dotyczące zarówno przeszłości, jak i przyszłości rozwoju technologii komunikacyjnych, które wielokrotnie rewolucjonizowały ludzką kulturę, a według autora mają znów ją gruntownie przeorać, nie sposób pozbyć się wrażenia, że bardzo podobną historię ktoś już kiedyś napisał – zauważa Agnieszka Karpowicz. Kto i kiedy? – to tajemnica tej recenzji. „Po piśmie” (Wydawnictwo Literackie) jest zbiorem tekstów z lat 2013-2019 o przyszłości, w której nastąpi epoka postpiśmienna.

Bernharda Schlinka polskiemu czytelnikowi przedstawiać nie trzeba. Autor światowego bestsellera, jakim był „Lektor” z 1995 roku, także w swej najnowszej powieści podejmuje temat trudnej miłości z wielką historią w tle – pisze Paweł Zarychta o „Oldze” (Rebis). To piękna i mądra powieść, którą Schlink po raz kolejny udowadnia, że zasłużenie uznawany jest za jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy języka niemieckiego.

Kościół szuka drogi. Świadectwem tych poszukiwań pozostaje tom rozmów „Alarm dla Kościoła” (Demart) przeprowadzonych przez Pawła Milcarka i Tomasza Rowińskiego z intelektualistami katolickimi. Dla „Nowych Książek” czytają i krytykują ten tom Roman Graczyk i Juliusz Gałkowski.

Polecamy rozmowę z Aleksandrą Zielińską, autorką niebanalnie napisanej książki „Sorge”, a także powieści „Przypadek Alicji”, „Bura i szał” oraz zbioru opowiadań „Kijanki i kretowiska”. Jeśli proza pisana przez kobiety stanowi u nas osobny nurt literacki, to książki Zielińskiej pozwalają zrozumieć dlaczego.

Bestią z litewskich puszcz nazwał Czesława Miłosza Jan Błoński. Ich korespondencję z lat 1958-1997 (Fundacja Terytoria Książki) czyta uważnie Agnieszka Papieska. Atrakcyjność tych listów polega na tym, że siłą napędową korespondencji Błońskiego z poetą była próba rozszyfrowania zagadki Miłosza, już bowiem od pierwszych listów młody krytyk zasypuje Miłosza pytaniami dotyczącymi kluczowych zagadnień w jego twórczości: przeciwstawienia natury i kultury, widzenia historii, odniesienia do wiary chrześcijańskiej. Dociekliwość Błońskiego prowokuje Miłosza do obszernych odpowiedzi, w których definiuje swój światopogląd – oraz stosunek do literatury.

We wrześniowym numerze „Nowych Książek” znajdziemy także zdecydowanie krytyczne omówienie powieści Michela Houellebecqa „Serotonina” (WAB) pióra Alicji Piechuckiej, która pisze: Istnieją pisarze, którzy nawet niezbyt odkrywcze treści potrafią ubrać w zachwycającą literacką formę. Houellebecq do nich nie należy. „Serotonina” nie wyszła spod pióra kogoś, kto jest mistrzem konstruowania fabuły i narracji lub wybitnym stylistą. Wyszła spod pióra kogoś, kto bez żenady idzie na łatwiznę.