Aktualności

fot. Hannah Olinger / Unsplash
21.03.2023

21 marca – Światowy Dzień Poezji

Dziś obchodzimy Światowy Dzień Poezji. Życzymy wszystkim, aby to święto okazało się pretekstem do lektury wierszy – zarówno tych ulubionych, jak i tych jeszcze nieznanych, choć równie świetnych.

Światowy Dzień Poezji został ustanowiony przez UNESCO w 1999 roku i obchodzony jest 21 marca. Celem tego święta jest promocja czytania, pisania, publikowania i nauczania poezji na całym świecie. Jak w swoim wierszu „Niektórzy lubią poezję” zauważyła Wisława Szymborska, regularnych czytelników poezji nie ma przecież wielu: „Nie licząc szkół, gdzie się musi, / i samych poetów, / będzie tych osób chyba dwie na tysiąc”. 

Dzisiejszy dzień jest świetną okazją, żeby zadać kłam słowom noblistki i sprawić, że czytelników poezji będzie o wiele więcej. To tym łatwiejsze, że w trzeciej dekadzie XXI wieku rodzajów poezji mamy całe mnóstwo: poezję łatwą w lekturze i hermetyczną, zabawną i śmiertelnie poważną, drukowaną i śpiewaną, publikowaną w internecie i dostępną w bibliotekach, slam i szacowną klasykę. 

Każdego, kto będzie dziś poszukiwał poezji, serdecznie zapraszamy do sięgnięcia po jedno z wydawanych przez Instytut Książki czasopism, które publikują współczesnych poetów: „Twórczość”, „Topos”, „Literaturę na Świecie” albo po „Nowe Książki”, które drukują recenzje książek poetyckich. Może w tych pismach – albo dzięki nim – odnajdziecie swoich nowych ulubionych twórców?

Odpowiedzi na pytania, czym jest poezja, bywają różne. Czesław Miłosz pisał, że „poezję można określić jako wyraz indywidualnego temperamentu przełamującego się poprzez konwencję społeczną”. Bruno Schulz pisał z kolei: „Poezja – to są krótkie spięcia sensu między słowami, raptowna regeneracja pierwotnych mitów”. Wisława Szymborska we wspomnianym już wierszu twierdziła, że nie zna odpowiedzi na pytanie, czym jest poezja. My w tym roku zaproponujemy zapoznać się ze sposobem, w jaki poezję definiował Julian Tuwim w wierszu z debiutanckiego tomu „Czyhanie na Boga”:

Powstał w mej duszy wprost szaleńczy plan,
Plan, który można przyrównać herezji:
Niechaj się dzisiaj dowie wszelki stan,
Co ja właściwie sądzę... o poezji.

Jakie w tej sprawie „przekonania“ mam,
Jak brzmią zasady tej mojej „teorji“,
Niech słucha mędrzec i niech słucha cham
Teoretycznej mej fantasmagorji!

Będą te słowa jak taneczny krok!
Będą — jak złota do Stolicy droga!
— poezja — jest to, proszę panów, skok,
skok barbarzyńcy, który poczuł boga!

Jest to pierwotny, czippewajski krzyk
I chutna miłość do rodzącej ziemi,
Zadowolony barbarzyńcy ryk,
Gdy ujrzał Ogień oczy zdumionemi.

Wtedy — podskoczył! To — poezji Bóg!
Skoczył — i krzyknął słowo obłąkańcze!
Poświęcił Bogu chaty swojej próg,
Poświęcił tańcem. Więc i ja też tańczę.